Nieraz pewnie w trakcie planowania uciążliwego wyjazdu, zastanawialiście się nad alternatywą dla klasycznych pojemników z ulubioną porcją mięska z ryżem. Nie za bardzo sprawdzają się w dni kiedy temperatura sięga 30 stopni na plusie a droga w pociągu nad morze wydłuża się niemiłosiernie. Łatwo wtedy o zepsucie przygotowanego posiłku a co za tym idzie, nabawienia się problemów żołądkowych.
W takich sytuacjach świetnie sprawdzają się małe łatwe w transporcie, batoniki proteinowe lub węglowodanowo-biłakowe, które są ta przygotowane aby zastąpić któryś z posiłków. Można je śmiało wrzucić w torebkę albo w plecak. Chwalą je sobie również osoby, które zapuszczają się na długie intensywne rajdy w górach, gdzie dodatkowy balast staje sie problemem.
Wreszcie są świetną alternatywą dla nużącej, mało urozmaiconej w produktach diety, mają pyszne oryginalne smaki.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.