O tym, że jesteśmy głodni, przypomina nam się, gdy zaczyna nam burczeć w brzuchu... Wtedy właśnie pochłaniamy pierwszą lepszą rzecz, która się napatoczy, a jest to najczęściej drożdżówka, batonik lub gotowa kanapka ze sklepu. Potem dzień toczy się już z górki: szybki obiad (albo i nie), potem jakieś przekąski przed telewizorem oraz obfita kolacja tuż przed snem. Efekt? Do przewidzenia – rano budzimy się zmęczeni i obciążeni wczorajszą kolacją, nie mamy ochoty (i oczywiście czasu) na śniadanie i historia się powtarza. Zataczamy błędne koło, którego skutkiem niestety mogą być problemy ze zdrowiem, zmęczenie oraz zbędne centymetry tu i ówdzie. Takie zachowanie nie sprzyja organizmowi, dlatego warto zmienić przyzwyczajenia i zacząć jadać śniadanie przed wyjściem z domu.
Dla ciała i dla ducha
Poranny posiłek powinien dostarczać nam tyle energii, abyśmy mieli siłę na stawienie czoła nowym obowiązkom i zadaniom. Dlaczego to tak istotne? Ponieważ to co jemy ma wpływ nie tylko na nasze samopoczucie fizyczne, ale i psychiczne. Wykazano, że osoby, które jedzą poranny posiłek są mniej podatne na depresję, milsze dla otoczenia, odporniejsze na stres, a ich układ immunologiczny działa efektywniej, co oznacza, że rzadziej chorują. Mają także bardziej optymistyczny stosunek do życia, a nawet lepsze wyniki w nauce. O śniadaniu nie można zapominać szczególnie w diecie dzieci. Odpowiednio skomponowane, daje maluchowi siłę i witalność oraz dobre samopoczucie. Dodaje energii każdej komórce, umożliwiając prawidłowy rozwój fizyczny i psychiczny. Dzięki temu dziecko nie odczuwa męczącego głodu i może skupić się na zabawie czy nauce.
Jeść, ale co?
Przede wszystkim należy zatroszczyć się o to, aby w skład śniadania wchodziły węglowodany złożone. Łagodnie podnoszą one poziom cukru we krwi i dostarczają energii na wiele godzin. Dzięki temu sprawiają, że przez długi czas organizm funkcjonuje wydajnie, a głód przychodzi dużo później, niż po zjedzeniu na przykład słodyczy o tej samej wartości kalorycznej (czyli tzw. węglowodanów prostych). Idealnym źródłem cukrów złożonych są musli, płatki śniadaniowe, pieczywo razowe, a więc produkty równocześnie bogate w błonnik pokarmowy.
Kolejnym składnikiem pożywnego śniadania są produkty dostarczające białko i wapń, czyli np. jogurt, kefir, maślanka, mleko, napoje sojowe, ser twarogowy, ale również takie dodatki, jak niewielka ilość sera żółtego, chuda wędlina, jajka czy ryba. Do tego należy zjeść warzywa, owoce lub wypić szklankę, najlepiej świeżo wyciśniętego, soku.
Dodatek tłuszczowy powinny stanowić produkty pochodzenia roślinnego, zawierające niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), które pełnią wiele ważnych funkcji w naszym organizmie: zwiększają odporność organizmu, obniżają poziom cholesterolu, a także działają korzystnie na narządy rozrodcze, skórę, włosy i tkankę kostną. Są niezbędne dla właściwego funkcjonowania komórek, a niestety organizm nie jest w stanie samodzielnie ich wytwarzać.
Świetnym dodatkiem do pierwszego posiłku są też wszelkiego rodzaju orzechy i nasiona, które choć bardzo kaloryczne, są dobrym źródłem witamin A, D, E i K, a także cennych składników mineralnych.
Na śniadaniowym talerzu nie powinny się natomiast znajdować takie produkty, jak: ciastka i słodycze, tłuste wędliny, białe pieczywo.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.