Panuje trend, że aby pozbyć się nadmiernych ilości tkanki tłuszczowej należy odwrócić do góry nogami cały dotychczasowy sposób odżywiania i wprowadzić zdrowe nawyki żywieniowe. Cały problem polega na tym, że rewolucje są trudne do zrealizowania, o wiele skuteczniejsza jest metoda małych kroków, która pozwoli na sukcesywne wprowadzanie nowych i zdrowych przyzwyczajeń i nawyków. Zobacz jakie złe nawyki często sprowadzają się do tycia. 

Niedostateczna ilość snu – niewystarczająca ilość czasu poświęcona na wypoczynek nocny skutkuje zaburzeniami w gospodarce hormonalnej, co doprowadza do zwiększonego apetytu i nasila predyspozycje do wybierania niskojakościowych pokarmów.  Odpowiednia ilość i jakość snu stanowi ważny element w zwalczaniu nadprogramowych kilogramów.

Nieczytanie etykiet – opakowanie produktu również stanowi element marketingu, wyeksponowane są na nim najczęściej informacje, które mają nas zachęcić do kupna. Jak się jednak okazuje, produkt fit – nie zawsze musi sprzyjać zdrowym nawykom żywieniowym. Dobrym przykładem są jogurt i kefiry owocowe, oznaczone jako fitness,0% tłuszczu, a dostarczające znacznych ilości cukrów. Jeżeli chcesz naprawdę być fit – przed zakupem danego produktu zapoznaj się dokładnie z jego etykietą!

Wypijanie znacznych ilości słodzonych napoi – zdarza się tak, iż z posiłkami nie dostarcza się nadwyżki energetycznej, która skłaniałby organizm do odkładania tkanki tłuszczowej, to jednak wypijanie znacznych ilości słodzonych napoi znacznie podbija dzienną kaloryczność jadłospisu. Warto oduczyć się słodzenia kawy, herbaty a także zrezygnować z wszelkich kolorowych napoi ( w tym również energetycznych) czy soków na korzyść wody mineralnej.

Eliminowanie z diety warzyw i owoców –  i zastępowanie ich owocowymi lub warzywnymi przekąskami, które w zasadzie nie dostarczają żadnych wartości odżywczych. Tymczasem warzywa i owoce to źródło nie tylko kalorii, ale także składników mineralnych czy błonnika, dlatego też nigdy nie powinno ich brakować w Twojej diecie! Innym poważnym problemem jest spożywanie warzyw w towarzystwie ciężkich, śmietanowych bądź majonezowych sosów.

Negatywne myślenie osobie samym – koncentrowanie się na swoich wadach i mankamentach nie pozostaje bez wpływu na emocje i zachowanie. Fundując sobie permanentne poczucie winy osłabiamy zdolność do podjęcia inicjatywy i  realizacji planu mającego na celu redukcję tkanki tłuszczowej. Dodatkowo częściej sięgamy po niezdrowe przekąski i słodycze, jako źródło chwilowej przyjemności. Warto być zatem optymistą – potwierdzonym naukowo faktem jest, iż osoby o pogodnym usposobieniu łatwiej utrzymują prawidłową masę ciała.

Nuda – brak konstruktywnych zajęć i choćby chwilowa nuda sprawiają, że częściej  pojawiają się zachcianki i ochota  na niezdrowe przekąski i słodycze. Jeżeli dysponujesz nadmiarem wolnego czasu pomyśl o zapisaniu się na dodatkowe zajęcia – niekoniecznie sportowe. Zmniejszysz wówczas ryzyko niezdrowych nawyków żywieniowych.

Robienie zakupów z pustym żołądkiem – głodny organizm domaga się natychmiastowej dawki kalorii, dlatego też częściej w koszyku lądują ciastka, cukierki i czekoladki. W ten sposób łatwo można doprowadzić do zrujnowania estetyki sylwetki. Dlatego staraj się robić zakupy po spożytym posiłku, warto też zabrać ze sobą listę. Nie należy również robić zapasów słodyczy – np. na wypadek niespodziewanej wizyty, bo zanim goście przyjdą to słodycze zostaną dawno spałaszowane.