Przede wszystkim musimy ustalić sobie priorytety oraz rzeczy ważne i ważniejsze. Doba często bywa zdecydowanie za krótka, aby ogarnąć wszystkie sprawy, które wykonać musimy, a dodatkowo jeszcze te, na które mamy ochotę, o odpoczynku już nie wspomnę! Jeśli wolimy spotkanie ze znajomymi od treningu, to po prostu wolimy- nie ma w tym nic złego, ale nie oszukujmy się- wtedy sprawa nie polega na braku czasu, a na innych sprawach skupiających nasz czas i energię. Ważne, aby między wszystkim znaleźć możliwą równowagę i nie dać się zwariować. Poświecić konkretne dni na trening, odpoczynek, zaplanować kiedy robimy zakupy (lepiej większe dwa razy w tygodniu, niż codziennie wystawać w kolejne i biegać po coś, czego nam brakuje), kiedy gotujemy swoje posiłki..W przypadku starań w zdrowym, zbilansowanym i dającym efekty odżywianiu jest to często wyzwanie i kwestia pełna pytań: gotować rano czy wieczorem? Kiedy i jakie zakupy zrobić? Sprawę ułatwia to, jeśli mamy osoby, które nas w tym wspierają, pomogą w codziennych 'żywieniowych wyzwaniach' i zorganizowaniu swojej codzienności, ponieważ gotowanie o 2 w nocy to nic przyjemnego; p Razem również łatwiej motywować się nawzajem w tych działaniach !
Rozdzielajmy swój czas także między rzeczy wartościowe. Kolejna godzina spędzona na przeglądaniu facebooka, którego można sprawdzić 3 razy dziennie, namiętne oglądanie reklam z małymi przerwami na serial czy film w tv, który nie jest specjalnie zachwycający, a po prostu odcina nam kolejną godzinę.. Nie musimy z tego całkowicie rezygnować, ponieważ jakaś rozrywka w życiu też jest nam potrzebna, ale czy musi zajmować nam aż tyle, powodując pośpiech i niepewność w innych kategoriach ?
Dostępnych jest wiele aplikacji telefonicznych czy też tradycyjne formy organizowania czasu – kalendarze, przypinki, karteczki,, nie wstydźmy się planowania, które z perspektywy innych może wyglądać dziwnie i 'mało spontanicznie', ale powoduje znaczne podwyższenie wygody życia i komfortu psychicznego.
Może powyższe słowa i stwierdzenia nie są czymś specjalnie odkrywczym i zaskakującym, jednak wielu z nas – ja często również- zapominamy o tym, że w organizowaniu czasu, który mamy w ciągu dnia nic nie MUSIMY. Fajnie jednak, gdybyśmy CHCIELI i tego chcenia się trzymali, a wyrobimy sobie z czasem zdrową rutynę działania i organizacji, która z aktualnego punktu widzenia może być rewolucyjna i miejscami bez sensu, jednak z perspektywy czasu dostrzeżemy jej zalety. Łatwiej będzie nam gospodarować zarówno swoim leniuchowaniem, trenowaniem, dietą i pasjami. Nie marnujmy zatem żadnej minuty, opracujmy odpowiedni plan i cieszmy się z możliwości robienia wszystkiego lub niczego ;)