Chodzisz na treningi, w miarę sumiennie trzymasz swoją dietę, kilogramy lecą, centymetry także ubywają, często nawet więcej, niż byśmy zakładali. Wszystko ładnie pięknie, jedyne zastrzeżenie, jakie dostrzegasz patrząc w lustro, które psuje całą radość z efektów to.. stan skóry. Zbyt luźna tkanka na tricepsie, brzuchu, jakieś małe obwisłe partie na biodrach.. Odchudzanie i tworzenie swojej idealnej sylwetki nie zawsze jednak musi wiązać się z takim efektem. Przemyślmy swoje działanie i unikajmy tych przykrych efektów.

 

Przede wszystkim ważne jest tempo tracenia wagi. Logiczne jest, ze nasz organizm musi adaptować się do wszelkich zmian i w niektórych kwestiach przychodzi mu to łatwiej- w innych musimy czekać. Tak też jest w przypadku skóry, która rozciągnięta w przyzwyczajona do większej masy tłuszczowej musi obkurczyć się i wrócić' na swoje miejsce'. Dobrze jest więc tracić na wadze góra 1 kg tygodniowo, aby proces ten przebiegał prawidłowo.

Odchudzanie to powinno być poparte zarówno dietą, która zawiera i oprócz zbilansowanych składników także dużo warzyw oraz owoców, które są skarbnicami antyoksydantów. Te zaś spowalniają procesy starzenia się naszej skóry i degradacji jej komórek, a także wspomagają w ochronie przeciw komórkom nowotworowym. Dzięki antyoksydantom komórki skóry szybciej się także regenerują. Dieta uzupełniona być powinna treningiem – każdy wybiera odpowiadający jemu typ aktywności fizycznej, jednak wskazane jest włączenie do swojego planu treningów siłowych, które oprócz spalania tkanki tłuszczowej również doskonale ujędrniają ciało i umożliwiają zbudowanie odpowiednich proporcji.

Ważne w kwestii kondycji naszej skóry są także codzienne nawyki oraz środowisko, w jakim przebywamy. Unikajmy towarzystwa dymu papierosowego, jeśli sami palimy, to dokładnie wiemy, co mamy z tym zrobić, aby zauważyć efekty na naszej skórze- paczka do kosza i ani więcej tknąć ! Dobrym nawykiem jest także picie chociażby 2-2,5 l wody dziennie. Odpowiednie nawodnienie ma ogromne znaczenie, jeśli chodzi o jędrność skóry. Jeśli nawet nie jesteśmy przyzwyczajeni do picia takiej ilości wody – przełammy się ! Gwarantuję, ze efekty odczuwalne będą nie tylko w kwestii skóry, ale również ogólnego samopoczucia i zdrowia.

Dobrym sposobem będzie także wykonywanie sobie dwa razy dziennie delikatnego masażu – w tym przypadku liczy się akurat technika oraz regularność tej czynności, a nie kosmetyki, którymi go wykonujemy, chodź najbardziej polecane są kremy nawilżające i peelingi oraz preparaty z kolagenem. Traktowanie skóry na zmianę zimnym i ciepłym strumieniem wody także może okazać się pomocne.

Wskazówki te może nie są specjalnie odkrywcze – ważne jednak,żebyśmy wypunktowali to sobie w naszej świadomości. Przy letnim szykowaniu formy i początkowym 'nakręceniu' wielu z nas zapomina o zdrowej formie oraz tempie chudnięcia, co może powodować słabe skutki. Wtedy nasze nowe, odchudzone, ale niejędrne ciało może wyglądać o wiele gorzej niż poprzednie – może troszkę bardziej otłuszczone, ale bez zwisających tkanek. Zarówno w budowaniu masy mięśniowej, sylwetki, a także redukowaniu tkanki tłuszczowej wskazane, a nawet NIEZBĘDNE są cierpliwość i zaparcie na postawiony sobie cel. Do dzieła więc, życzymy powodzenia i do zobaczenia; )