Marzeniem wielu osób było by spalanie kalorii i wyrabianie super sylwetki z pilotem w ręku, w kanapowym raju. Wbrew pozorom jest to w jakiś sposób możliwe; )! Niektórzy poprzez natłok kompleksów i nieświadomość swojej aktywności w ciągu dnia wyrabiają sobie niezdrową relację z jedzeniem. Sądzą, ze nie mogę pozwolić sobie w zasadzie na nic w ciągu dnia poza sucharami, ponieważ skutkowało to będzie dodatkowymi centymetrami. Jednak musimy pamiętać,że nasze ciało jest aktywne 24 godziny na dobę. W ciągu całego tego czasu, także podczas snu, spala kalorie. A co z czynnościami w ciągu dnia?

 

Wiadome jest,że samo operowanie i bazowanie swoim 'treningiem' na czynnościach dnia codziennego nie zrobi z nas kulturysty. Do dobrze wyciętej sylwetki, przysłowiowego 'sześciopaka' i 'czwórek' jak u strongmana potrzeba na ogół troszeczkę więcej; ) Jednak możemy mieć wpływ na to, czy dodatkowe kalorie przez nas spożywane lub te podstawowe do uzupełnienia zapotrzebowania dziennego będą spalane. Często wystarczą proste urozmaicenia codziennych czynności lub zastąpienie łatwiejszych rozwiązań tymi bardziej wymagającymi.

Ilość spalanych podczas dnia kalorii zależy od takich czynników jak wiek, płeć, masa ciała, tempo i czas owej czynności. Wszystkie te nakłady energii potrzebne są nam do zachodzenia procesów metabolicznych w naszym organizmie, których w ciągu dnia zachodzi bardzo wiele.

Wbrew pozorom, co wiele Pań może zadowolić, kalorie palimy m.in. przy robieniu makijażu (ok.50 .. niby nie dużo,ale zawsze to coś!), prasowaniu (godzinne prasowanie to ok.130 kalorii mniej), śmianiu się, zmywaniu naczyń,myciu podłóg (pół godziny to 130 kalorii mniej), a nawet spaniu ! 8 godzin snu to -500 kalorii. 5 minut mycia zębów to 12 kalorii, czyli tyle, ile spala także całowanie przez minutę;) Zamiatanie, gotowanie, a nawet stanie w pracy zamiast siedzenia przez godzinę do spalanie dodatkowych 100 kalorii. Nie mówiąc już o myciu okien, pracy w ogródku, ścieraniu kurzy czy seksie – po godzinie takiej aktywności jesteśmy 'lżejsi' o 250 kalorii, czyli kawałek pizzy możemy zjeść bez wyrzutów sumienia. 3-godzinne bieganie po sklepach na zakupach to spalenie aż 640 kalorii! Jeśli więc Panowie szukają w tej czynności jakichkolwiek zalet – jedna macie już odhaczoną! A jeśli wracając z nich z pełnymi siatami, zamiast windy wybieracie schody – macie na minusie kolejne bardzo duże liczby spalonych kalorii. Jeśli zastąpimy jeżdżenie samochodem 600m do sklepu spacerem, wybranie schodów zamiast widny czy schodów ruchomych, ugotujemy obiad sami, zamiast czekać na dostawę, a naczynia zmyjemy ręcznie, nie męcząc tego popołudnia zmywarki.. Każda wielka rzecz i każdy efekt składa się z małych kroczków, delikatnych zmian i tylko wprowadzanie ich i konsekwencja może dać efekt;)

Można więc stwierdzić, że całe nasze otoczenie jest pewnego rodzaju jedną wielką siłownią. Myślę jednak,że warto odwiedzić także tę znaną z nazwy i rzeczywistego przeznaczenia do ćwiczeń ; ) z chęcią pomożemy Wam dołożyć nieco aktywności do codzienności w naszych placówkach i wspomożemy w osiąganiu sylwetkowych celów; )