Sasun Karapetjan, który 22 grudnia ubiegłego roku w Radomiu podczas gali "Windoor Radom Boxing Night" przegrał sześciorundowy pojedynek z naszym Łukaszem Maćcem (19-2-1, 4 KO) wyzwał dzisiaj "Grubego" na profilu "Team Karapetyan" na facebooku do rewanżu!
Mój trener Andrzej Gmitruk zaproponował pojedynek rewanżowy, który miałby się odbyć na gali Polsat Boxing Night 18-stego października tego roku. Daliśmy świetną walkę, o której dużo się mówiło zanim weszliśmy do ringu, walka była bardzo emocjonująca dla publiczności oraz widzów przed telewizorami. Ludzie, którzy oglądali nasz pojedynek chcą tego rewanżu a ja na niego na pewno zasłużyłem. Mam nadzieję, że zgodzisz się na ten rewanż. Wiem, iż masz w głowie, że nie zrobiłem wagi za co serdecznie jeszcze raz wszystkich przepraszam. Tym razem możesz być pewny, że na wadzę będę miał 69 kg i chcę pojedynku na dystansie 8 rund, bo jak twierdzisz to większy komfort dla Ciebie. Jestem przekonany, że nasz drugi pojedynek może dostarczyć wszystkim jeszcze większym emocji, jednak werdykt będzie zupełnie inny i tym razem moja ręka powędruje w górę - czytamy na facebooku.
Czy dojdzie do pojedynku? Na dzisiaj jest to mało prawdopodobne. Po wygranym starciu z Karapetjanem Łukasz Maciec w rankingu boxrec.com nie poprawił swojej pozycji i dorobku punktowego. W dodatku trzeba pamiętać, że podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego przed walką z Ormianinem wyjątkowo zgodził się na wyższy limit wagowy, którego i tak rywal nie dotrzymał. Maciec walczy bowiem w wadze do 66,700 kg. W Radomiu walka miała toczyć się w limicie 69 kg, podczas gdy Karapetjan wniósł na wagę 69,900.
Mój trener Andrzej Gmitruk zaproponował pojedynek rewanżowy, który miałby się odbyć na gali Polsat Boxing Night 18-stego października tego roku. Daliśmy świetną walkę, o której dużo się mówiło zanim weszliśmy do ringu, walka była bardzo emocjonująca dla publiczności oraz widzów przed telewizorami. Ludzie, którzy oglądali nasz pojedynek chcą tego rewanżu a ja na niego na pewno zasłużyłem. Mam nadzieję, że zgodzisz się na ten rewanż. Wiem, iż masz w głowie, że nie zrobiłem wagi za co serdecznie jeszcze raz wszystkich przepraszam. Tym razem możesz być pewny, że na wadzę będę miał 69 kg i chcę pojedynku na dystansie 8 rund, bo jak twierdzisz to większy komfort dla Ciebie. Jestem przekonany, że nasz drugi pojedynek może dostarczyć wszystkim jeszcze większym emocji, jednak werdykt będzie zupełnie inny i tym razem moja ręka powędruje w górę - czytamy na facebooku.
Czy dojdzie do pojedynku? Na dzisiaj jest to mało prawdopodobne. Po wygranym starciu z Karapetjanem Łukasz Maciec w rankingu boxrec.com nie poprawił swojej pozycji i dorobku punktowego. W dodatku trzeba pamiętać, że podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego przed walką z Ormianinem wyjątkowo zgodził się na wyższy limit wagowy, którego i tak rywal nie dotrzymał. Maciec walczy bowiem w wadze do 66,700 kg. W Radomiu walka miała toczyć się w limicie 69 kg, podczas gdy Karapetjan wniósł na wagę 69,900.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.