W zawodach wzięło udział około 500 zawodników z 22 państw. Polska wystawiła 43- osobową reprezentację. Przez pierwsze dwa dni rywalizowali juniorzy, mastersi, grand mastersi i osoby niepełnosprawne. Zgodnie z regulaminem pierwszego dnia siłowano się na lewą rękę, drugiego na prawą. Polscy juniorzy pokazali się z dobrej strony, zdobywając w sumie 3 medale. W kategorii do 60 kg srebrny krążek na lewą rękę zdobył Dawid Groch (Wiking Nisko). Na najniższym stopniu podium zarówno na lewą, jak i prawą rękę stawała Małgorzata Ostrowska (Ostry Strzegom) w kategorii do 60 kg. Polacy zdobyli ponadto wiele miejsc punktowanych. Ostatecznie juniorzy uplasowali się na trzeciej pozycji w klasyfikacji drużynowej. Pierwsza była Rosja, druga Ukraina. W kategorii masters do 100 kg brązowy medal na lewą rękę zdobył Andrzej Głąbała (Złoty Tur Gdynia). W grand mastersach dobrze wypadł Janusz Piechowski (Złoty Tur Gdynia), który w wadze powyżej 90 kg na prawą rękę był piąty. Wśród osób niepełnosprawnych najbliżej podium był Bartosz Jakubowski. Ostatecznie reprezentant klubu Złoty Orzeł Choszczno zajął na lewą rękę czwarte miejsce w kategorii 90 kg.
Trzeciego i czwartego dnia mistrzostw rywalizowali seniorzy. Na lewą rękę najlepsze starty zanotowali: Walentyna Zaklicka (Złoty Tur Gdynia) i Mateusz Wyrwa (Wiking Nisko), którzy uplasowali się tuż za podium. Znacznie lepsze wyniki uzyskali biało-czerwoni na prawą rękę. Brązowy medal w kategorii 50 kilogramów wywalczyła, Walentyna Zaklicka. Polacy zajęli również wiele miejsc punktowanych. W klasyfikacji drużynowej nasza ekipa uplasowała się na siódmej pozycji. Pierwsza była bezkonkurencyjna Rosja.
Start Polaków należy uznać za dobry. I choć nasze apetyty na medale były większe, to jednak 5 zdobytych medali wstydu nam nie przynosi. Zawody całkowicie zdominowali Rosjanie. Armwrestling jest tam jednak od początku swego istnienia. W Polsce siłowanie na ręce pojawiło się w 2000 roku. Do dynamicznego rozwoju tej dyscypliny w naszym kraju przyczynił się Prezydent Polskiej Federacji Armwrestlingu i zarazem sekretarz generalny Europejskiej Federacji, Ukrainiec Igor Mazurenko.
XVII Mistrzostwa Europy odbędą się za rok w Szwecji. Polscy reprezentanci obiecali, że w Skandynawii żniwa medalowe będą znacznie bogatsze, aniżeli na Węgrzech.
Szymon Zaworski.