Tydzień po 12. Mistrzostwach Polski Seniorek w Boksie w Grudziądzu, o tytuły w tym mieście walczyć bedą najlepsi zawodniczki i zawodniczki w armwrestlingu. W najbliższy weekend w krajowym czempionacie w siłowaniu na ręce, odbywającym się podobnie jak bokserskie zmagania już po raz dwunasty, do rywalizacji przystąpią także nasi reprezentanci. Czy miejscowość nad Wisłą okaże się dla nich szczęśliwa, tak jak dla Karoliny Michalczuk, która po raz kolejny została mistrzynią Polski, a także najlepszą zawodniczką imprezy?
W Grudziądzu wystąpi aż pięciu zawodników Klubu Sportowego Paco: juniorzy Łukasz Dobrzyński, Dawid Capała (do 65 kg) i Bartek Bielecki (kat. +80 kg) oraz dwóch seniorów, Tomasz Śmiech (kat. 80 kg) i Daniel Cichowlas (do 70 kg).
We wtorek naszych zawodników, na co dzień uczniów Gimnazjum nr 2 w Lublinie, spotkaliśmy podczas ostatniego treningu przed mistrzostwami. Jak wyglądały przygotowania podopiecznych trenera Grzegorza Łasochy do imprezy?
- Trenowaliśmy pięć, a nawet sześć razy w tygodniu. Najpierw zajęcia ogólne, z naciskiem głównie na siłę mięśni górnej partii ciała. Następnie przeszliśmy do treningów wytrzymałościowych. Od miesiąca pracowalismy już nad szybkością. Uważam, że wszyscy są dobrze przygotowani, ale i tak wszystko zweryfikuje walka przy stole – mówi Łasocha.
Z piątki naszych reprezentantów, aż czterech w mistrzostwach wystartuje po raz pierwszy. Dotychczas tylko Daniel Cichowlas miał okazję już walczyć o medae. To doświadczony i utytułowany zawodnik. Podczas treningów udzielał rad i wskazówek moim uczniom i na pewno było to dla nich pomocne. Poza tym jest sympatyczny i bardzo konkretny w działaniu – dodaje Grzegorz Łasocha.
Na co stać naszych debiutantów?
- Szanse na medal są zawsze – wyznaje trener Łasocha. Według niego pewniakiem do medalu jest Dawid Capała. - Armwrestling trenuje od początku ubiegłego roku i ma na swoim koncie już liczne sukcesy. Konkurencja w kategorii Dawida będzie mniejsza. Mam nadzieję, że stanie na podium. Nie mam co do niego obaw, a bardzo na niego liczę. Dawid ma do zrzucenia około 400 g, ale dzięki uprzejmości pana Andrzeja Stachury, będzie biegał na bieżni, żeby mieć pewność, że zmieści się i wystartuje w swojej kategorii wagowej – stwierdza Łasocha, na co dzień nauczyciel ... matematyki.
Trener liczy też na Bartka Bieleckiego, który wystartuje w najcięższej kategorii +81 kg.
- To zwycięzcą wielu lokalnych imprez i zawodów gimnazjalnych. Na pewno nie będzie łatwo. Armwrestling to sport techniczny. Uważam jednak, że główną rolę odgrywa tu siła, a im wyższa kategoria, tym większa masa mięśniowa, która ma na nią większy wpływ. Na pewno wszyscy będziemy mu bardzo dopingować. Myślę, że obsada tych mistrzostw będzie duża a walki będą zacięte, jednak Bartek jest dobrze przygotowany, silny i mocny. Na ile to wystartczy? Zobaczymy – kończy Grzegorz Łasocha.
Mistrzostwa Polski w Grudziądzu będą eliminacją do mistrzostw Europy, które w tym roku odbędą się w Gdańsku.
Katarzyna Drwal