Logowanie

Kurs Trenera

Paco Power

Licznik Odwiedzin

Dzisiaj:4160
Wczoraj:6944
W tygodniu:46014
W miesiącu:32622
Ogólnie:5965784

Kto jest online

3
Online

niedziela, 05, maj 2024 14:38

Produkty na Allegro

Nasz kanał filmowy

KS PACO

GH Twierdza Zamość

PACO Warszawa

Taniesuple.org

PACOPOWER

Promowane produkty

PACO POWER Multi-Vitamin

PACO POWER Multi-Vitamin

Karta Dużej Rodziny

Lubelska Karta Seniora





LUBIKA





Tytani Lublin vs Rybnik Thunders 44:12 (7:0, 17:12, 13:0, 7:0)

Niedzielny mecz lubelskich futbolistów zapewnił im niepodważalne pierwsze miejsce w grupie południowej PLFA II. Szóste zwycięstwo z kolei zagwarantowało Tytanom wejście do fazy play-off z pierwszego miejsca, czego efektem będzie półfinał rozegrany w Lublinie.

Choć początkowo Tytani byli niedoceniani to skrupulatnie udowadniali całej Polsce swoje umiejętności. Każde spotkanie kończyło się zwycięstwem Lublinian. Choć w piątym meczu z rzędu pokonali oni faworytów Tychy Falcons to właśnie Rybnik Thunders mógł namieszać w tabeli. Statystycznie rzecz biorąc mogli zagrozić Tytanom.

 

Drużyna z Rybnika bardzo dobrze rozpoczęła grę. Choć zdecydowanie zdobywali jard po jardzie to jednak do Tytanów należało pierwsze przyłożenie. W akcji biegowej zdobył je Adrian Jędrzejewski, dzięki podaniu Andrzeja Jakubca. Nie zawiódł też znany już wszystkim kopacz Bartłomiej Trubaj, który zdobył punkt dla Lublinian za podwyższenie. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem Tytanów 7:0.

Druga kwarta była najbardziej dynamiczną z całego spotkania. Strata pierwszych punktów zmotywowała zawodników z Rybnika. Udało im się zdobyć dwa przyłożenia z rządu za sprawą Michała Głowali oraz Arkadiusza Cieśloka. Ekipa Grzmotów wyszła na prowadzenie. W euforii goście stracili piłkę na rzecz gospodarzy. Łukasz Rozmysł, tytan z numerem #56 odzyskał futbolówkę w polu punktowym rywali i zdobył przyłożenie. Kolejny punkt Tytanom naliczono za podwyższenie kopacza Trubaja. W tej samej kwarcie swoje umiejętności zaprezentował także Michał Massalski. Zdobył on przyłożenie po 20-jardowej akcji powrotnej po odzyskaniu zgubionej piłki przez ofensywę Grzmotów z Rybnika. Ostatnie 3. punkty zdobył Bartek Trubaj za podwyższenie oraz 25-jardowe kopnięcie z pola. Połowa meczu zakończyła się z wynikiem 24:12.

Po przerwie wola walki nie opuściła Tytanów. W kolejnej akcji powrotnej Lublinianie zdobyli podwyższenie. Swój pierwszy touchdown zdobył Daniel Podgajny, podwyższył za jeden punkt Bartek Trubaj. Kolejne punkty za przyłożenie zdobył znany wszystkim Krzysztof Stojak po 25-jardowym podaniu rozgrywającego Tytanów. Trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 37:12.

Ostatnia kwarta zaowocowała tylko jednym przyłożeniem. Ekipa Grzmotów nie zdołała powstrzymać kapitana Tytanów biegnącego w pole punktowe rywali. W tej części spotkania popularny Bartek Trubaj grał na pozycji rozgrywającego i to właśnie on celnie podał na przyłożenie oraz podwyższył za jeden punkt. Niesamowita gra lubelskich futbolistów z konkurentami ze Śląska zakończyła się zwycięstwem Tytanów z wynikiem 44:12.

Spotkanie nie zakłóciło statystyk lublinian. Zakończyli oni sezon zasadniczy z wynikiem 6-0. Tak dobrą passę w PLFA II ma także drużyna z grupy północnej Królewscy Warszawa.

Niedzielne spotkanie podsumowuje futbolista Tytanów Marcin Famulski: Jestem bardzo zadowolony z postawy całej drużyny w tym meczu. Szczególnie formacji defensywnej, która po kilku błędach na początku wzięła się w garść i zagrała PERFEKCYJNIE. Gratulacje należą się również dla drużyny z Rybnika, która grała bardzo dobrze, byli mocni fizycznie i nieźle przygotowani kondycyjnie. Popełnili jednak kilka błędów co przesądziło o ich porażce. Chciałem również podziękować trenerowi i kapitanowi drużyny, że pozwolili mi grać pomimo dłuższej przerwy spowodowanej kontuzją.

Mecz zdecydowanie podobał się kibicom. Mimo braku słonecznej pogody trybuny pękały w szwach. Zainteresowaniem cieszył się też punkt promocji Klubu, gdzie można było wziąć udział w konkursie i wygrać cenne nagrody. Niezastąpiony był także w niedzielnym meczu zespół cheerleaderek, który motywował fanów do głośnego kibicowania.

Lubelskich Tytanów czeka teraz długa przerwa. Najbliższe spotkanie, to półfinałowe rozegrają 22 września. Choć rywale nie do końca są jeszcze znani wśród futbolistów padają już typy. Swoje przewidywania zdradza Mateusz Majewski: Najprawdopodobniej w półfinale spotkamy się z drużyną Cougars Szczecin, podobnie jak my są to debiutanci, jednakże mają sporo zawodników ze sporym doświadczeniem, więc na pewno w żaden sposób ich nie zlekceważymy. Widziałem kilka nagrań z ich meczów, grają naprawdę dobry futbol, w ofensywie podobnie jak my skupiają się na grze dołem. Zapytany o przygotowanie się drużyny do tego meczu odpowiada: Na pewno postaramy się przygotować najlepiej jak to tylko możliwe, zarówno kondycyjnie jak i technicznie. Zwłaszcza w obronie, Tomek Melaniuk nigdy nas nie oszczędzał i raczej się to nie zmieni. Na pewno czujemy presję jako zwycięzca grupy południowej. Chcemy wypaść jak najlepiej, zwłaszcza, że gramy przed własną publicznością.

O przygotowaniach Tytanów do walki o awans do PLFA I będziemy donosić na bieżąco.

Nasz Sklep on-line



 









Partnerzy





Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

























 


















OFERTA WYNAJMU

Gościmy

Odwiedza nas 404 gości oraz 0 użytkowników.

Dawne Kino

Paco Zana 72

Spot PACO

Spot sklepu PACO

Kluby Sportowe PACO