Z tego powodu pomiędzy klubem a związkiem od jakiegoś czasu była napięta atmosfera. Ostatecznie o zakończeniu konfliktu rozstrzygnęła interwencja ministra sportu Tomasza Lipca.
W piśmie przysłanym przez ministerstwo do LOZB i klubu czytamy między innymi: „Z posiadanych przez Departament Prawo – Kontrolny dokumentów wynika, że przyczyny nieprzyjęcia KS Paco do OLZB mają charakter animozji ambicjonalnych między działaczami, a nie przyczyn o charakterze formalnym. W związku z powyższym oczekuję od PZB ponownego zajęcia stanowiska w przedmiotowej sprawie (...)”.
Rozstrzygnięcie sporu zapadło w sobotę w Świdniku podczas okręgowych eliminacji Pucharu Polski. Warszawska centrala związku nakazała dopuścić pięściarzy z Lublina do udziału w tych zawodach. Prowadzenie imprezy powierzyła zaś wiceprezesowi LOZB Waldemarowi Porządnemu. - Prezes Zduńczuk ogłosił wówczas, że rezygnuje z tej funkcji – informuje Ryszard Murat, trener Paco. Mimo usilnych prób nie udało nam się wczoraj skontaktować z Waldemarem Zduńczukiem, aby oficjalnie potwierdził swą rezygnację.
W sumie w świdnickich zawodach zawodnicy zdobyli dwa tytuły mistrzowskie i sześć wicemistrzowskich. W sobotę wygrali wszystkie walki, w większości przed czasem. Mistrzostwa w kategorii juniorów w wadze 64 kg wywalczył Łukasz Maciec, zaś wśród kadetów (waga 63 kg) Maciej Majchrowski. - Nareszcie nastąpiło zwycięstwo zdrowego rozsądku nad ludzką zawiścią, z którą, jak się wydawało, mogliśmy się spotkać tylko w polityce – mówi Janusz Oniszko, dyrektor ds. Marketingu i spraw organizacyjnych Paco. -Największe straty w tej „wojnie” poniósł nasz klub i wielu zawodników, których rozwój talentu został zahamowany. Najlepszym przykładem jest tu Kamil Murgała. Rok temu był trzecim zawodnikiem w Polsce, a teraz nie ma szans na powtórzenie tego wyniku – dodaje Oniszko.
Artykuł napisał Marek Wiecierzak, Dziennik Wschodni z dn. 24 października 2006 roku .