Początki lubelskiego boksu sięgają 1928 roku, kiedy to Ośrodek Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego wprowadził do programu szkolenia instruktorów sportowych także boks. Jak to zwykle bywa, pierwszy rok nie był najłatwiejszy i nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Pierwszym niekwestionowanym pionierem pięściarstwa w województwie lubelskim był Kazimierz Andruszewicz, który jako uczeń miał zakaz uprawiania sportu więc występował pod pseudonimem "Andy". Początkowo nie było klubu w Lublinie, dlatego przeniósł się do Warszawy i reprezentował barwy Polonii. Jednak często przyjeżdżał do Lublina i zawsze organizował pokazowe walki, co zachęcało młodzież do uprawiania boksu. Również lubelscy kibice mogli obejrzeć walkę pokazową pięściarza o ustalonej renomie Edwarda Rana. Wzbudzała ogromne zainteresowanie. Dlatego też popularność boksu systematycznie rosła, co spowodowało powołanie sekcji w wojskowym klubie "Unia". Duża w tym zasługa Alfreda Kwietniewskiego, który pierwsze kroki stawiał na ringu już w 1923 roku w warszawskim klubie "Skra". Osiągał również inne sukcesy m.in. mistrzostwo Flotylli Pińskiej w wadze lekkiej. Był bardzo popularnym zawodnikiem i to sprawiało, że do sekcji zgłosiło się dużo młodych adeptów pięściarstwa. Skierowano też na kurs instruktorów Piotra Abramka i Jerzego Ceglarza, odpowiedzialnych za szkolenie młodzieży. Do sekcji "Unia" mogli też należeć sympatycy pięściarstwa spoza wojska, ale musieli posiadać własny sprzęt sportowy, a w tamtych latach nie było to takie łatwe. Jesienią 1929 roku w przerwie meczu piłkarskiego pomiędzy "Unią" a "Pogonią" Lwów zorganizowano na boisku przy ulicy Okopowej, przy licznej widowni, pierwszy pokaz walk bokserskich. Najbardziej przypadły kibicom do gustu walki Abramek - Ceglarz i Sielski - Kwietniewski. W tym czasie Lublin nie miał własnego związku i podlegał Warszawie, ale za przełomowe wydarzenie uznano w tym czasie zorganizowanie pierwszych mistrzostw Lublina. W każdej wadze startowało czterech zawodników, co sprawiło, że impreza stała na przyzwoitym poziomie. Najwyższą klasę zaprezentowali, zdobywając szarfy mistrzowskie: w wadze muszej - Mieczysław Baran i w lekkiej - Alfred Kwietniewski. Mistrzostwa przyczyniły się do powstania jeszcze jednej sekcji przy związku sportowym "Strzelec", którą założyli Kiszczyński i Lewandowski. Wpłynęło to na powołanie czternastego w Polsce związku bokserskiego, który obejmował wówczas województwo kieleckie. Istniał już w tym czasie wydział instruktorów, którym kierował Alfred Kwietniewski oraz sędziowski pod przewodnictwem Zylbereicha. Niestety, podczas wojny zaginęły wszystkie dokumenty i żaden z seniorów pięściarstwa nie pamiętał nazwisk pierwszych prezesów. Wiadomo, że byli to przeważnie kierownicy ośrodków WF PW m.in. kpt Santor, płk Srefner, por. Kaja. Nie można też pominąć zasług dr Piotrowskiego. Treningi w tamtych latach odbywały się w obiektach ujeżdżalni koni obok boiska WKS "Unia", a następnie w małej sali sportowej przy ulicy Szpitalnej. Tu organizowano pierwsze mecze bokserskie, co przyczyniło się do powstania kolejnych dziewięciu sekcji, a do najbardziej znanych należały WKS Unia, KS Strzelec, Policyjny Klub Sportowy, Kolejowe Przysposobienie Wojskowe, Lubelska Wytwórnia Samolotów, Hakoach, Gwiazda w Kielcach, Granat w Skarżysku, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Wpłynęło to na powołanie podokręgu w Kielcach do sprawniejszego kierowania działalnością. CDN
Andrzej Kwiek