Drugi Międzynarodowy Turniej Paco był bardzo udaną imprezą. Przez dwa dni stoczono 43 walki z udziałem 70 zawodniczek i zawodników. Dwa pojedynki, które miały być ozdobą imprezy, stoczono jako ostatnie w niedzielne popołudnie. W pierwszym Karolina Michalczuk (Paco) spotkała się z była wicemistrzynią świata w kick-boxingu Agatą Karcz z Krakowa. O dziwo w pojedynku pań, który, niestety trwał bardzo krótko, było można zobaczyć najwięcej techniki i wysokiego kunsztu pięściarskiego ze wszystkich stoczonych walk. Znajdująca się w wysokiej formie Karolina zmusiła w drugiej rundzie rywalkę, po dwóch liczeniach, do kapitulacji. W walce wieczoru Tomasz Bonin miał za rywala słowckiego pięściarza Vlado Szabo. Pojedynek nie należał do porywających. Rywal od pierwszych minut krył się za szczeliną podwójną gardą i z rundy na rundę dawał się obijać coraz mocniej naszemu mistrzowi. Słowak atakował momentami na oślep i w ostatnich sekundach po takiej akcji posłał popularnego "Byka" za liny ringu. Bonin miał dużo szczęścia, spadając na parkiet na plecy. Jednak szybko wrócił, by usłyszeć werdykt przyznający mu zdecydowane zwycięstwo.