Nawet jeżeli należysz do tej grupy, której udaje się adaptować do pracy w nocy, to istnieje ryzyko, że twój organizm będzie „cierpiał”, jeżeli taka sytuacja będzie trwała na dłuższą metę. Istnieją również inne kwestie, które nie są bezpośrednio związane z adaptacją organizmu do pracy w nocy. Bardzo ciężko jest przestrzegać regularności odżywiania, gdy pracujemy na nocne zmiany. W prawidłowym odżywianiu istotną rolę odgrywa spożywanie posiłków o stałych porach. Gdy człowiek pracuje w nocy, to godziny posiłków są zaburzone. Gdyby praca polegała tylko i wyłącznie na chodzeniu do pracy na noc, to większych problemów by nie było. Niestety są jeszcze dni wolne, podczas których funkcjonujemy jak większość społeczeństwa, czyli w ciągu dnia, ale również niejednokrotnie zdarza się, że pracujemy w następujący sposób: nocna zmiana – wolne – dzienna zmiana – wolne – nocna zmiana. Wtedy nie ma nawet mowy o spożywaniu posiłków o stałych porach.
Przez pracę na nocne zmiany będziesz miał mniej czasu na wysiłek fizyczny. Jeżeli po pracy w ciągu dnia szanse na dotarcie na siłownię są całkiem spore, to po pracy na nocną zmianę, poranny trening jest już bardzo trudny. Mogą też pojawiać się inne negatywne skutki pracy nocnej. Jedno badanie wykazało, że wystarczy jedna nocna zmiana, aby zwiększyło się ciśnienie krwi.
Oto kilka rad, jak pogodzić prawidłowe odżywianie z nocną pracą:
- należy spożywać posiłki tak samo jak w ciągu dnia, czyli mniej więcej co 3-4 godziny. Ostatni posiłek powinien być nie później niż godzinę przed snem;
- pamiętajcie, że jeżeli sen w ciągu doby trwa mniej niż 7 godzin to dzienny bilans kaloryczny musi być mniejszy niż normalnie;
- starajcie się unikać produktów ciężkich, gdy macie nocną zmianę;
- mięso i ryby najlepiej spożywać w ciągu dnia. W nocy procesy trawienne spowalniają się, stąd białko zwierzęce należy spożywać w mniejszych ilościach;
- absolutnie nie rezygnujcie ze spożywania posiłków w nocy.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.