Kto z nas za kolokwialnego 'małolata' nie przemierzał szkolnego korytarza susami nad rzemykiem lub nie deptał trawnika przed nią w wyścigach na ilość podskoków? Wydawało by się proste ćwiczenie, raczej zabawa, ale nic nie bierze się znikąd.
Ćwiczenia ze skakanką są w zasadzie obowiązkowym elementem treningów m.in. zawodników MMA czy też bokserów. Nie istnieje zbyt wiele przeciwwskazań do tych ćwiczeń, są nimi jednak otyłość (nadmierna masa może powodować uszkodzenia stawów), problemy z krążeniem oraz sercem, ponieważ ćwiczenie to znacznie podnosi tętno.
Jakie korzyści płyną z tej pozornie prostej czynności? Regularne skakanie wzmacnia stawy, umożliwia doskonale pracę nad szybkością – zwłaszcza w przypadku sportowców sztuk walki, jest to także sposób na maksymalne spalanie kalorii (do 800 w ciągu godziny!), wspomaga także wyrabianie naszej kondycji oraz podnosi wydajność płuc.
W tym ćwiczeniu bierze udział także wiele mięśni – bicepsy, mięśnie trójgłowe łydki, pośladkowy wielki, a także dwugłowe uda. Nie są to jednak jedyne mięśnie, ponieważ uaktywniane są także przednia ściana brzucha, plecy i ręce oraz mięsień czworogłowy uda, co znacznie wspomaga ujędrnić wiele obszarów naszego ciała.
Jak już wspomniałam, ćwiczenie to wydaje się znane nam od zawsze i banalne. Jednak jak w każdej aktywności, musimy zwrócić uwagę na pewne elementy techniczne i odpowiednie przygotowanie, ponieważ nawet w przypadku tak mało skomplikowanych ćwiczeń kontuzja nie jest czymś, o co długo musimy się starać. Przede wszystkim należy dobrać odpowiednią długość skakanki- stając obiema stopami na jej sznurku, jej rączki powinny być na wysokości naszych bioder. Niestety za krótką skakanką zbyt dużo nie zdziałamy, za długą tym bardziej. Jeśli chodzi o obuwie, to najlepiej było by robić to na boso, jednak jeśli już bardzo chcemy, to buty powinny mieć grubą ale miękką podeszwę.
Podczas skoków nie należy pochylać się do tyłu, postawa powinna być w miarę możliwości wyprostowana, barki pozostawione w bezruchu, a rączkami skakanki kierować powinny dłonie razem z nadgarstkami. Łokcie starajmy się trzymać blisko tułowia i nie wykonywać 'słoniowatych' skoków opadając z impetem na pełne stopy.
Aby nie być zbyt restrykcyjnym, różnorodność ćwiczeń akurat można dobierać sobie indywidualnie ! Skoki na jedną nogę, na boki, ósemki, obunóż, na krzyż – do wyboru. Zalecane jest jednak przyjecie taktyki na więcej powtórzeń niższych niż mniej wysokich.
W planach treningowych wielu osób znajduje się to ćwiczenie – myślę, że jest to ciekawy sposób na urozmaicenie swojego treningu. Jeśli chcecie wprowadzić to jako dodatkową aktywność w domu – w naszych placówkach bez problemu możecie kupić skakanki świetnej jakości w dobrych cenach; ) Zapraszamy.