Hubert Rachańczyk, po pięknej walce, w której pokazał wiele serca ostatecznie musi się zadowolić brązowym medalem. Warto zaznaczyć, że był to udany debiut naszego zawodnika, który na szybko w zastępstwie wystartował w nie swojej kategorii.Kto widział pojedynek, ten wie, że walka była dość wyrównana i gdyby nie napomnienie przez sędziego Hubert po pięknej końcówce ewidentnie by wygrał
:) Gratulacje !!!!
