Po blisko trzyletniej przerwie Beata Stelmaszczuk, najbardziej utytułowana zawodniczka Klubu Sportowego Paco wraca do armwrestlingu. Pięciokrotna mistrzyni Polski, czwarta zawodniczka Mistrzostw Europy w siłowaniu na ręce zamierza wystartować w tym roku w mistrzostwach kraju, które pod koniec marca odbędą się w Grudziądzu, a także w 23. Mistrzostwach Europy, które od 13 do 20 maja odbędą się w Gdańsku. - Taki jest plan, ale oczywiście życie może go jeszcze zweryfikować - mówi paco.pl, Beata Stelmaszczuk, szczęśliwa mama 3-letniego Oliwiera i... 3-miesięcznego Piotrusia.
- Jeśli chłopcy pozwolą mi na start, to wrócę. Bardzo chciałabym przypomnieć się rywalkom, a także kibicom. Nie bez znaczenia jest też fakt, że tegoroczne mistrzostwa Europy odbędą się w naszym kraju - mówi nasza najlepsza armwrestlerka.
Póki co, Beata Stelmaszczuk już w tym roku brała udział w zawodach jako... sędzia, we wtorkowych zmaganiach młodzieży w międzygimnazjalnym turnieju w Gimnazjum nr 2 w Lublinie.
- Z Grzegorzem Łasochą, organizatorem tej imprezy i trenerem armwrestlingu w Gimnazjum nr 2 znamy się od wielu lat. Kilkakrotnie gościłam na treningach w jego szkolnej sekcji. Teraz zwrócił się do mnie z prośbą, czy bym nie posędziowała zawodów. Zgodziłam się. Muszę przyznać, że młodzież pod okiem Grześka stale czyni postępy, a to dobrze wróży na przyszłość armwrestlingu na Lubelszczyźnie - kończy nasza mistrzyni.
***
Beata Stelmaszczuk w Mistrzostwach Europy
Zawodniczka Paco dotychczas dwukrotnie startowała w mistrzostwach Starego Kontynentu.
2005 roku w XV Mistrzostwa Europy w Sofii w kategorii do 65 kg zajęła szóste miejsce na lewa rękę i dziewiąte miejsce na prawą.
Cztery lata później wystąpiła także w stolicy Bułgarii. W kategorii 80 kg w rywalizacji na prawą rękę uplasowała się na czwartym miejscu, na lewą była szósta.