Karolina Michalczuk
Karolina Michalczuk, najlepsza w historii polska pięściarka, była mistrzyni świata i Europy zajmuje szóste miejsce w kategorii do 60 kg w najnowszym, lipcowym rankingu Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu Amatorskiego (AIBA) . Zawodniczka Paco jest czwartą z kolei Europejką w zestawieniu. Na prowadzeniu znajdują się finalistki igrzysk olimpijskich w Londynie, ostatnich mistrzostw świata i Europy: Irlandka Katie Tylor i Rosjanka Sofia Oczigawa.
W porównaniu z ostatnim notowaniem w zestawieniu mamy już siedem, a nie tylko cztery Polki! - zauważa Jarosław Drozd z portalu polskiboks.pl
W porównaniu z ostatnim notowaniem w zestawieniu mamy już siedem, a nie tylko cztery Polki! - zauważa Jarosław Drozd z portalu polskiboks.pl
Czytaj więcej... 6 komentarzy
>
Dokładnie za rok, od 12 do 28 czerwca 2015 w Baku odbędą się Igrzyska Europejskie. Wystąpią w nich zarówno pięściarki, jak i pięściarze. Kobiety rywalizować będą w 5 kategoriach wagowych: 48-51 kg, 51-54 kg, 57-60 kg, 60-64 kg i 69-75 kg, natomiast mężczyźni w 10 wagach boksu olimpijskiego od 49 kg do +91 kg.
Które z Polek wystąpią w Igrzyskach Europejskich? - Biorąc pod uwagę wyniki mistrzostw Starego Kontynentu zakończonych przed tygodnie w Bukraeszcie, będących główną kwalifikacją pewne występu w Baku mogą być trzy reprezentantki Polski – Ewelina Wicherska z PKB Poznań (54 kg), Kinga Siwa z Sako Gdańsk (64 kg) i nasza Karolina Michalczuk (60 kg). Najprawdopodobniej w tym gronie znajdzie się także kielczanka Sandra Drabik (51 kg), która przegrała w 1/8 finału z późniejszą wicemistrzynią Europy. - czytamy na stronie polskiboks.pl
Na kobiety czeka w Baku 80 miejsc, co oznacza, że wystąpi po 16 zawodniczek w każdej z kategorii wagowych. Aż 70 z nich (po 14 z każdego limitu) ma zostać wyłonionych z europejskiego rankingu, który opublikowany zostanie 30 czerwca 2014 roku. W puli organizatorów pozostanie ponadto 10 kwalifikacji (po 2 z każdej wagi), z których 5 zostanie przyznane Azerkom oraz 5 zawodniczkom innych krajów w formie „dzikich kart”. - na łamach portalu polskiboks.pl informuje red. Jarosław Drozd.
Już po raz siódmy na terenie obiektów sportowych SP nr 30 w osiedlu Nałkowskich odbyła się Mini Olimpiada dla szkół podstawowych miasta Lublin. Gościem specjalny tegorocznej imprezy byli Karolina Michalczuk, najlepsza w historii polska bokserka, była mistrzyni świata i dwukrotna mistrzyni Europy, olimpijka z Londynu oraz jej trener Władysław Maciejewski.
W tym roku w zawodach rywalizowało 10 szkół. Zwycięzcami zostali gospodarze, na drugim miejscu uplasowała się Szkoła Podstawowa Nr 48, a trzecie miejsce wywalczyli uczniowie z SP nr 40.
Jutro o godzinie 11 w Szkole Podstawowej nr 30 w osiedlu Nałkowskich rozpocznie się VII Mini Olimpiada, zawody sportowe dla uczniów lubelskich szkół. Gośćmi honorowymi imprezy będą Karolina Michalczuk, olimpijka z Londynu oraz jej trener Władysław Maciejewski.
Znakomita pięściarka Klubu Sportowego Paco, która dokona uroczystego otwarcia i zapali znicz olimpijski, przygotowała z trenerem niespodzianki dla uczestników zawodów.
- Karolina będzie miała zdjęcia i plakaty z autografami. Oczywiście będzie można także zrobić sobie fotkę z mistrzynią świata i dwukrotną mistrzynią Europy - zapewnia Andrzej Stachura, prezes Klubu Sportowego Paco.
W zawodach uczestnicy rywalizować będą w pięciu konkurencjach: biegach z przekazywaniem pałeczki sztafetowej na dystansie 60 m, z workiem (28,5 m), z przejściem pod płotkiem, po prostej z 3 piłkami, „ze zniczem” oraz kozłowaniu piłki do koszykówki po prostej dowolną rękąz ominięciem pachołka.
Znakomita pięściarka Klubu Sportowego Paco, która dokona uroczystego otwarcia i zapali znicz olimpijski, przygotowała z trenerem niespodzianki dla uczestników zawodów.
- Karolina będzie miała zdjęcia i plakaty z autografami. Oczywiście będzie można także zrobić sobie fotkę z mistrzynią świata i dwukrotną mistrzynią Europy - zapewnia Andrzej Stachura, prezes Klubu Sportowego Paco.
W zawodach uczestnicy rywalizować będą w pięciu konkurencjach: biegach z przekazywaniem pałeczki sztafetowej na dystansie 60 m, z workiem (28,5 m), z przejściem pod płotkiem, po prostej z 3 piłkami, „ze zniczem” oraz kozłowaniu piłki do koszykówki po prostej dowolną rękąz ominięciem pachołka.
W dzisiejszej "Polsce Kurier Lubelski" na stronie 14 znajdziemy obszerny artykuł o Karolinie Michalczuk, naszej znakomitej pięściarce.
Gazeta wraca do 9. Mistrzostw Europy Kobiet, zakończonych w weekend w Bukareszcie, w których podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego nie zdołała awansować do półfinałów i zdobyć po raz siódmy w karierze medalu mistrzostw Starego Kontynentu. Michalczuk w ćwierćfinale przegrała z Bułgarką Denitsą Eliseevą.
– Ogladąłem ten pojedynek wspólnie z panem Maciejewskim i jestem przekonany, że Karolina wygrała te walkę – mówi gazecie Andrzej Stachura, prezes Paco. – Dziewczyna jest rozczarowana tym wszystkim, ale ostateczna decyzja należy do niej. Uszanuję każdą jej decyzję - dodaje sternik naszego klubu.
A co o przejściu na zawodostwo myśli Karolina Michalczuk, która tuż po przegranej półfinałowej walce o takiej decyzji poinformowała prezesa Stachurę i trenera Maciejewskiego? "Sama pięściarka nie chciała jeszcze rozmawiać na temat swojej przyszłosci." - czytamy w "Kurierze Lubelskim".
Gazeta wraca do 9. Mistrzostw Europy Kobiet, zakończonych w weekend w Bukareszcie, w których podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego nie zdołała awansować do półfinałów i zdobyć po raz siódmy w karierze medalu mistrzostw Starego Kontynentu. Michalczuk w ćwierćfinale przegrała z Bułgarką Denitsą Eliseevą.
– Ogladąłem ten pojedynek wspólnie z panem Maciejewskim i jestem przekonany, że Karolina wygrała te walkę – mówi gazecie Andrzej Stachura, prezes Paco. – Dziewczyna jest rozczarowana tym wszystkim, ale ostateczna decyzja należy do niej. Uszanuję każdą jej decyzję - dodaje sternik naszego klubu.
A co o przejściu na zawodostwo myśli Karolina Michalczuk, która tuż po przegranej półfinałowej walce o takiej decyzji poinformowała prezesa Stachurę i trenera Maciejewskiego? "Sama pięściarka nie chciała jeszcze rozmawiać na temat swojej przyszłosci." - czytamy w "Kurierze Lubelskim".
Reprezentacja Polski z naszą Karoliną Michalczuk wróciła z Bukaresztu z 9. Mistrzostw Europy Kobiet (elite) w Boksie. W stolicy Rumunii naszej mistrzyni nie udało się po raz siódmy stanąć na podium mistrzostw Starego Kontynentu.
Medale wywalczyły za to Ewelina Wicherska z PKB Poznań - srebro w kat. 54 kg (przegrała walkę finałową w reprezentantką Włoch Marzią Davide) oraz Kinga Siwa z Sako Gdańsk - brąz w kat. 64 kg.
Medale wywalczyły za to Ewelina Wicherska z PKB Poznań - srebro w kat. 54 kg (przegrała walkę finałową w reprezentantką Włoch Marzią Davide) oraz Kinga Siwa z Sako Gdańsk - brąz w kat. 64 kg.
Wiemy już, że Karolina Michalczuk z Paco nie zdobędzie w Bukareszcie w 9. Mistrzostwach Europy Kobiet w boksie swojego siódmego medalu mistrzostw Starego Kontynentu. Po kontrowersyjnej porażce w środę z Bułgarką Denitsą Eliseeeva, nasza mistrzyni pożegnała się z turniejem w ćwierćfinale kategorii 60 kg. Tym samym podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego, najbardziej utytułowana zawodniczka w historii polskiego boksu, pozostaje z sześcioma krążkami ME (po dwa złote, srebrne i brązowe). Co ciekawe, tyle samo medali zdobyli od 1996 roku w Mistrzostwach Europy nasi pięściarze!
W Bukareszcie Polki zdobędą na pewno dwa krążki, bo do półfinałów awansowały Ewelina Wicherska i Kinga Siwa. W historii startów biało-czerwonych w ME najwięcej razy na podium nasze stawały w 2006 roku. Zawody przed ośmioma laty Polki zakończyły z dorobkiem aż siedmiu medali: złotym, dwoma srebrnymi i czterema brązowymi. Najmniej, po dwa nasze pięściarki przywoziły z Pecs i Mikołajewa, a także przywiozą teraz z Bukaresztu. Po zawodach w stolicy Rumunii dorobek polskiego kobiecego boksu w ME wzrośnie do 28 krążków!
W rozwinięciu medale Karoliny Michalczuk oraz wszystkich Polek startujących dotychczas w Mistrzostwach Europy Kobiet w Boksie
Z trójki sędziów Niemiec Ralf Ruhnau typował remis (38:38), z kolei Radisa Sarić z Serbii i Ramona Cobzac z Rumunii wygraną Bułgarki (pierwsza 39:37, druga 40:36).>
Środowa walka była bardzo wyrównana, a sędziowie nie byli jednomyślni w ocenie wydarzeń w ringu. Radisa Sarić z Serbii i Ramona Cobzac z Rumuni wskazały na Bułgarkę, natomiast Niemiec Ralf Ruhnau wytypował remis - dziennikwschodni.pl pisze o ćwierćfinałowym pojedynku kategorii 60 kg pomiędzy Karoliną Michalczuk z Paco, a Denitsą Eliseevą.
Portal przytacza także wypowiedź szkoleniowca naszej znakomitej pięściarki – Wiadomo, że każdy liczył na medal. W końcu w mistrzostwach Europy Michalczuk ma na swoim koncie już sześć krążków. Stać ją było na kolejny sukces. Niestety, ale Bułgarka okazała się zbyt mocna – mówi Władysław Maciejewski, trener Paco.
dziennikwschodni.pl informuje, że występ w Bukareszcie był ostatnim Karoliny Michalczuk w olimpijskim boksie - Wiele wskazuje, że dla lublinianki był to już ostatni występ wśród amatorek - donosi portal cytując trenera Maciejewskiego: – Mogę to potwierdzić. Karolina ma dość szarpania się z sędziami czy z dziwnymi sytuacjami związanymi z amatorstwem. Po powrocie do Polski Michalczuk ma porozmawiać o tej sprawie z prezesem klubu, Andrzejem Stachurą.
Portal przytacza także wypowiedź szkoleniowca naszej znakomitej pięściarki – Wiadomo, że każdy liczył na medal. W końcu w mistrzostwach Europy Michalczuk ma na swoim koncie już sześć krążków. Stać ją było na kolejny sukces. Niestety, ale Bułgarka okazała się zbyt mocna – mówi Władysław Maciejewski, trener Paco.
dziennikwschodni.pl informuje, że występ w Bukareszcie był ostatnim Karoliny Michalczuk w olimpijskim boksie - Wiele wskazuje, że dla lublinianki był to już ostatni występ wśród amatorek - donosi portal cytując trenera Maciejewskiego: – Mogę to potwierdzić. Karolina ma dość szarpania się z sędziami czy z dziwnymi sytuacjami związanymi z amatorstwem. Po powrocie do Polski Michalczuk ma porozmawiać o tej sprawie z prezesem klubu, Andrzejem Stachurą.
Denitsa Eliseeva, z którą dzisiaj w Bukareszcie nasza Karolina Michalczuk walczyć będzie o półfinał 9. Mistrzostw Europy urodziła się 6 maja 1981. Reprezentuje klub CSKA Sofia. Podopieczna trenera Pavela Syarova to wielokrotna mistrzyni Bułgarii w kategorii do 60 kg. Największymi jej osiągnięciami na międzynarodowej arenie są brązowe medale mistrzostw Europy z 2009 i 2011 roku, siódme miejsce Mistrzostw Świata 2010 oraz dwa srebrne krążki Mistrzostw Unii Europejskiej (za każdym razem przegrywała finał z Irlandią Katie Taylor).
Denitsa Eliseeva w mistrzostwach świata, Europy i Unii Europejskiej: