W Sokółce dobiega końca zgrupowanie kadry narodowej pięściarzy. Od czwartku 12 zawodników, w tym Krzysztof Kosela z Klubu Sportowego Paco Lublin pod okiem trenerów Wiesława Rudkowskiego, Czesława Ptaka i Władysława Maciejewskiego przygotowuje się do turnieju międzynarodowego, który 1 grudnia rozpocznie się w Mińsku. Oprócz biało-czerwonych i gospodarzy w zawodach udział wezmą także Francuzi.

 Do stolicy Białorusii Krzysiek Kosela i trener Maciejewski jednak nie pojadą. - Taką decyzję podjęliśmy wspólnie z Wiesławem Rudkowski. Ostatecznie okazało się, że impreza w Mińsku nie będzie trójmeczem, ale turniejem, w którym w każdej kategorii oprócz naszego reprezentanta wystąpi także dwóch Białorusinów i Francuz .Krzysiek jest w niezłej dyspozycji, co pokazał w dwóch sparingach - piątkowym i poniedziałkowym - z Marcinem Śnitko z Tygrysa Elbląg, będąc lepszym od rywala. Na tym etapie przygotowań nie jest wskazane jednak aby walczył z tak mocnymi rywalami, jak pięściarze zza wschodniej granicy, którzy wystąpią w turnieju w Mińsku. Kategoria ponad 91 kg, w której boksuje mój podopieczny to nie przelewki. Wracamy zatem w środę wieczorem do Lublina i dalej w spokoju będziemy przygotowywać się do przyszłorocznych startów - mówi trener Władysław Maciejewski, od kilku miesięcy pomagający w przygotowaniach kadry pięściarzy Wiesławowi Rudkowskiemu.

Zgrupowanie w Sokółce to drugi obóz kadry, w którym w tym roku uczestniczy Kosela. Nasz 23-latek wcześniej, na początku września, brał udział w przygotowaniach w Świdnicy, bezpośrednio poprzedzających Mistrzostwa Świata w Baku.