Dzisiaj gala boksu zawodowego o godzinie 19:30, na żywo w Polsacie i Polsacie Sport. W środę przyleciał do Polski Lanardo Tyner, który będzie rywalem Łukasza Maćca podczas sobotniej gali Wojak Boxing Night.


Obaj pięściarze, podobnie jak Marcin Rekowski i Albert Sosnowski, którzy zmierzą się w walce wieczoru, wzięli udział we wczorajszym treningu pokazowym, zorganizowanym w Galerii Olimp. Dziś czeka ich oficjalne ważenie, a jutro wyjdą do ringu, gdzie skrzyżują ze sobą rękawice.

Początkowo w hali Globus Maciec miał walczyć z Rafałem Jackiewiczem, a Sosnowski z Andrzejem Wawrzykiem. Występ tego ostatniego wykluczył jednak wypadek samochodowy, po którym 26-letni krakowianin musiał przerwać przygotowania do pojedynku.

Jackiewicz natomiast zgłosił kontuzję, co przez część środowiska zostało odebrane jako wykręcenie się od pojedynku z lublinianinem. Niektórzy, jak choćby promotor boksu Andrzej Wasilewski zarzucili „Wojownikowi” symulowanie urazu.

– Rafał oszukał kibiców, którzy bardzo czekali na jego występ oraz całą ekipę Łukasza Maćca na czele z panem Andrzejem Stachurą – stwierdził Wasilewski w rozmowie z portalem ringpolska.pl.
Ostatecznie rywalem lublinianina będzie Tyner, który przyjął propozycję walki na trzy tygodnie przed galą.
– Ja nigdy nie odmawiam. Bardzo cieszę się, ze mogę tu być i mam nadzieję, że częściej będę otrzymywał zaproszenia do Europy – powiedział Amerykanin dla ringpolska.pl.

– Nie słyszałem nigdy wcześniej o Maćcu, ale byłem w ringu z najlepszymi na świecie, więc jestem też gotowy na najlepszego Polaka. Mój trener oglądał jego walki w Internecie i na pewno dobrze przygotuje mnie do tego pojedynku. Plan? Ja po prostu idę po nokaut, tutaj nie trzeba nic ustalać. Idę prosto do przodu, chcę go dorwać i znokautować. Taki jest mój plan – dodał Tyner.

Maciec zapewnia jednak, że jest dobrze przygotowany i stać go na nawiązanie walki z bardziej doświadczonym przeciwnikiem.

– Cieszę się, że wystąpię przed własną widownią, mam nadzieję, że w hali Globus zjawi się mnóstwo kibiców. Takiej gali bokserskiej w Lublinie jeszcze nie było, a wiem, że fani czują głód dobrego pięściarstwa. Minęło już parę lat od walk Krzyśka Włodarczyka i Rafała Jackiewicza. Zapewniam, że zobaczą mnie w wysokiej formie – powiedział popularny „Gruby”.

Komentarze   

#3 nina 2014-06-01 10:38
obecność obowiązkowa
#2 Adam1 2014-05-31 16:55
Wyjdź i wygraj :-)
#1 BORAT 2014-05-31 15:49
Spisz się dobrze

Zaloguj się, by móc komentować

Nasz Sklep on-line



 









Partnerzy





Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

























 


















OFERTA WYNAJMU

Gościmy

Odwiedza nas 675 gości oraz 0 użytkowników.

Dawne Kino

Paco Zana 72

Spot PACO

Spot sklepu PACO

Kluby Sportowe PACO