Bardzo udanie po trzymiesięcznej przerwie powrócił na zawodowy ring Łukasz "Gruby" Maciec z Paco Team. Podczas gali Diamond Boxing Night w katowickim Spodku podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego w sześciorundowym pojedynku wypunktował niepokonanego Niemca Rico Muellera (9-0-1, 7 KO).

21-letni lublinianin, po raz pierwszy boksujący w wyższej kategorii - półśredniej - z 63,500 kg przeszedł do 66,678, od samego początku starcia z Muellerem narzucił szybkie tempo. Bił mocnymi, kombinacyjnymi ciosami, na które Niemiec nie był wstanie odpowiedzieć. "Gruby" wygrał każdą z sześciu rund. Wszyscy sędziowie punktowali 60:54 dla zawodnika Paco Team.

- Wygrałem zdecydowanie. Po bilansie Muellera sądziłem, że będzie trudniej. Miałem jednak swój dzien, wszystko mi wychodziło. Jestem z siebie dumny - powiedział nasz młody pięściarz na antenie Polsatu Sport, telewizji, która transmitowałą sobotnią galę.

- Łukasz zaboksował bardzo mądrze. Nie wdawał się w niepotrzebną bijatykę. Dzięki umiejętnym unikom nie tracił zbyt wielu sił. Praca z najlepszymi, przypomnę, że do tej gali przygotowywał się w naszym klubie z zawodnikami O'Chikara Gmitruk Team, między innymi Mateuszem Masternakiem - przynosi pożądane efekty. Jeszcze raz wielkie brawa dla Łukasza za znakomitą postawę - mówi Andrzej Stachura, prezes Klubu Sportowego Paco, który blisko 18 miesięcy temu umożliwił Maćcowi start na zawodowym ringu.

W walce wieczoru podczas gali Diamond Boxing Night Mateusz Masternak w świetnym stylu pokonał Faisala Ibnela Arrami'ego przez TKO w 8. rundzie. Tym samym, 22-letni Polak odniósł 18. zwycięstwo na zawodowym ringu i obronił tytuł młodzieżowego mistrza świata federacji WBC.

Jako ciekawostkę warto odnotować, że niepokonanemu "Masterowi" w ringu sekundowali między innymi dwaj lublinianie - Piotr Wojnowski oraz trener Ryszard Murat z Klubu Sportowego Paco. Ten ostatni przez kilka tygodni przygotowywał Masternaka do sobotniej walki, podczas zajęć w Lublinie i Świdniku.