Co było powodem?
Rafał Ilnicki: Zakończyłem etap w swojej karierze juniora. Teraz, zgodnie z moim wiekiem będę startował już w seniorach. W kategorii junior poziom był raczej wyrównany, ponieważ wszyscy zawodnicy byli młodzi. Seniorzy, to wszyscy zawodnicy, bez względu na wiek. Mój staż treningowy to osiem lat, a konkurowałbym z ludźmi dużo bardziej doświadczonymi, więc moje szanse byłyby nikłe. Wychodzę z założenia, że jeśli chcę startować, to chcę być na podium.
Kiedy będziemy mogli zobaczyć twój występ?
R.I: To będzie w momencie, kiedy będę pewny, że w formie startowej będę miał około 81 kilogramów suchej masy mięśniowej. W tym roku jest puchar Polski, który jest już za cztery tygodnie. Niestety muszę z nich zrezygnować, bo nie uda mi się do tego czasu zrobić formy. Z kolei mam zawodnika, który zanotuje już niedługo swój debiut w kulturystyce.
W jakiej kategorii i jakiej rangi zawodów chcesz uczestniczyć?
R.I: To byłaby kulturystyka klasyczna. Wtedy przygotowywałbym się do mistrzostw Polski, które są eliminacjami do mistrzostw Europy lub do Pucharu Polski, które są eliminacjami do mistrzostw świata. Raczej nie interesują mnie zawody mniejszej rangi, ponieważ przygotowania do nich kosztują za dużo pieniędzy i wyrzeczeń, żeby robić formę docelową na mniejsze zawody. Oczywiście, jeśli tydzień przed tymi, które mnie interesują najbardziej wypadną te mniejsze, to wezmę w nich udział, korzystając już z tego, że będę miał formę.
Dalej trzymasz dietę?
R.I: Teraz różnie bywa. Przez cztery sezony trzymałem dietę. Teraz mogę sobie pozwolić na to, żeby sobie trochę odpuścić. Jestem w trakcie budowania masy mięśniowej, więc powoli do niej wracam, bo szczerze mówiąc tęsknię za udziałem w zawodach.
Jak wyglądają twoje treningi? Są luźniejsze niż wtedy, kiedy przygotowywałeś się do występów?
R.I: Jest różnica w treningach. Jeśli jestem w okresie czterech miesięcy do zawodów, moje życie jest podporządkowane treningom na siłowni i diecie. Jedynie edukacja jest tym, co ma większą rangę niż starty. Mój plan jest rozłożony na pięć razy w tygodniu. Każdego dnia robię ćwiczenia na brzuch. W każdym dniu ćwiczę jedną partię mięśni. Plecy są zaplanowane na poniedziałek, środa – nogi, czwartek – biceps i triceps i w piątek – klatka piersiowa.
Chociaż w tym roku Rafał nie wystartuje na scenie, przygotowuje do debiutu innego zawodnika. Kto jest pod jego opieką? O tym już w kolejnym artykule
Rozmawiała Katarzyna Drwal