Już jesteśmy po „Pucharze Świata Zawodowców w Armwrestling – Nemiroff World Cup 2006”. Po raz czwarty z rzędu czołówka światowego siłowania na ręce zagościła w polskiej stolicy - Warszawie. 02 grudnia 2006 roku w sali Casinos Poland Hotelu Hyatt 88 zawodników z 17 krajów walczyło o tytuł najlepszego zawodowca roku 2006 w kategoriach: do 63 kg, 70 kg, 78 kg, 86, kg 95 kg, +95 kg mężczyzn oraz w kategorii do 60 kg kobiet.
Oczywiście na koniec całego turnieju rozegrano kategorię OPEN mężczyzn, która w rezultacie wyłoniła nam najsilniejszego zawodowca roku 2006, a został nim bezapelacyjnie Amerykanin – John Brzenk.
Jak o zeszłorocznych turniejach można powiedzieć dużo, to co do tegorocznego można powiedzieć tylko jedno: przez cały dzień czysta, sportowa rywalizacja, pełna emocji i adrenaliny. Cała rywalizacja zaczęła się dokładnie w południe polskiego czasu, a eliminacje rozpoczęła kategoria 63 kg.
W tym miejscu można by mówić dużo o poszczególnych pojedynkach, ale nie sposób chyba opisać wszystkich. Jedno jest pewne: w rezultacie na podium stawali z góry obstawiani faworyci. Miłym zaskoczeniem było tylko to, że po raz pierwszy w historii pucharów świata zawodowców Polacy zdobyli dwa brązowe medale (Dawid Bartosiewicz z Choszczna w kategorii do 63 kg i Małgorzata Ostrowska z Strzegomia w kat do 60 kg). Tym samym Polska Reprezentacja wywalczyła trzecie miejsce w klasyfikacji drużynowej.
Po eliminacjach, zarówno widzowie na sali jak i telewizji Polsat Sport (transmisja na żywo) z niecierpliwością czekali na rozgrywki półfinałowe, finałowe i kategorii Open. Dokładnie o godzinie 22:15 Neil Pickup – zawodowy komentator, a zarazem angielski armwrestler powitał wszystkich gości. Od tego momentu największe emocje sięgnęły zenitu. Rozpoczęły się półfinały i finały. Pojedynek za pojedynkiem rozstrzygał poszczególne miejsca na podium. W rezultacie największa ilość medali uzyskała reprezentacja Ukrainy (miejsce pierwsze w klasyfikacji drużynowej). Jednak mocno goniła ją reprezentacja Rosji (miejsce drugie w klasyfikacji drużynowej).
Po półfinałach i finałach do startu stanęło ośmiu zawodników w kategorii Open (prawo startu miały cztery pierwsze osoby z kategorii do 86 kg, do 95 kg oraz powyżej 95 kg). Pod nieobecność co niektórych zawodników z czołówki światowego siłowania na ręce (Travisa Bagenta, Alexeya Semerenko, Tarasa Ivakina, Andreya Puschkara i innych utytułowanych sportowców) główny puchar bez problemu trafił w ręce Johna Brzenka z USA. Oczywiście trafił zasłużenie. John bowiem był bardzo dobrze przygotowany. Podejrzewam, że gdyby nawet przyjechali ci zawodnicy, to i tak Amerykanin byłby w stanie godnie stawić im czoła, co udowodnił w paru ostatnich Vendettach. Można powiedzieć, że jedynym godnym przeciwnikiem dla Brzenka tego dnia był zawodnik z Uzbekistanu – Farid Uzmanov. Siła i doświadczenie Johna wzięły jednak górą – John Brzenk najsilniejszy zawodowiec roku 2006. Nasze gratulacje!!!
Z tego miejsca chciałbym podziękować kibicom, uczestnikom oraz sponsorom za udział w tych prestiżowych zmaganiach armwrestlingowych. Bez was taki turniej z całą pewnością byłby trudny do zrealizowania.
JOHN BRZENK ZWYCIĘZCA KAT. OPEN
Rywalizacja w kategorii OPEN rozpoczęła się po przeprowadzeniu finałów i półfinałów w poszczególnych kategoriach wagowych. Do walki w tej kategorii stanęło 8 zawodników, z faworytem Johnem Brzenkiem na czele.
Rozgrywki w opisywanej klasie są zawsze najbardziej spektakularne i widowiskowe.
Prawo do walki w OPEN mieli zawodnicy z pierwszej czwórki z każdej kategorii wagowej.
Rywalizacja była zacięta. Jednakże nikt nie był w stanie zagrozić faworytowi tej kategorii – żyjącej legendzie, Johnowi Brzenkowi. Jedynym zawodnikiem, który mógłby stanowić niebezpieczeństwo dla zawodnika z USA był Farid Usmanov z Uzbekistanu. Jednak nawet Farid nie był w stanie pokonać Johna. ‘John to nie jest człowiek, to maszyna!!!’ powiedział po turnieju Usmanov.
John Brzenk to zawodnik znany i ceniony na całym świecie. Stawiany jest za armwrestlingowy wzór. Jego inteligencja, zdolność do szybkiej analizy walki, doświadczenie i siła są owocem – jak sam mówi – czasu spędzonego przy armwrestlingowym stole. I rzeczywiście, tego wieczoru nikt nie był w stanie zagrozić Amerykaninowi.
W klasyfikacji końcowej drugie miejsce zajął Farid Usmanov z Uzbekistanu, trzecie zaś należało do niesamowitego Ruslana Babayeva, który zadziwił zgromadzoną publiczność swoim występem na Nemiroff World Cup 2006.
Publiczność żywo reagowała na przebieg walk. Największe zaś i zasłużone brawa i aplauz oglądających zebrali właśnie John Brzenk i młody Ruslan Babayev.
THE BABAYEV BROTHERS
Niewątpliwie niespodziewanym i dla wielu niesamowitym wydarzeniem był występ obu braci Babayev w kategorii do 86 kg. Z pewnością wszyscy miłośnicy armwrestlingu w Polsce znają Rustama i Ruslana. I doskonale wiedzą, że jeszcze nie było takich zawodów, na których bracia Babayev współzawodniczyli w tej samej kategorii wagowej. Co więcej, ilekroć Rustam lub Ruslan są w Polsce, zawsze pada pytanie, który z nich jest silniejszy. I żaden z braci nie udziela nigdy jasnej odpowiedzi…
Losowanie numerów startowych ułożyło się tak, że Rustam wylosował najniższy i był na początku tabeli, Ruslan zaś na samym jej końcu. Obaj zawodnicy nie mieli więc okazji by skrzyżować ręce we wstępnej fazie eliminacji. Zarówno Ruslan jak i Rustam szli przez wszystkie walki bez porażki, w koszyku zwycięzców. To musiało w końcu doprowadzić do ich pojedynku. I tak też się stało – ostatnia walka eliminacyjna kategorii do 86 kg. Wszyscy w napięciu oczekiwali na rozstrzygnięcie tego pojedynku. Ruslan przegrywa i w rezultacie trafia do półfinałowej walki z Radoslavem Dobrovicem ze Słowacji, który jednak nie jest w stanie pokonać Ukrainca.
W finale na Ruslana czeka już Rustam. Pierwsza walka finałowa zakończyła się zwycięstwem Ruslana. Druga walka tak samo. Co w rezultacie dało Ruslanowi 1 miejsce w kategorii do 86 kg!! Rustam był drugi.
Niestety, przebieg rywalizacji pomiedzy Ruslanem i Rustamem nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, który z braci jest silniejszy. Ciężko byłoby nazwać ich spotkania przy stole prawdziwymi walkami armwrestlingowymi. Można było nawet odnieść wrażenie, iż Rustam oddawał rękę bratu!
Jak ktoś słusznie stwierdził na naszym forum, na początku można było pomyśleć, że bracia zawarli pakt i przed turniejem ustalili jakąś taktykę ‘drużynową’. Jednakże po pięknych zwycięskich pojedynkach Ruslana w kategorii OPEN nikt nie może już powiedzieć nic pewnego…
POLACY NA NEMIROFF WORLD CUP 2006
Nemiroff World Cup 2006 to niezwykła impreza organizowana pod koniec każdego roku w Polsce. Jest to turniej znany i szanowany na całym świecie, na którym pojawiają się najlepsi zawodnicy Świata w siłowaniu na rękę. Jest to też turniej, podczas którego gwiazdy polskiego armwrestlingu mogą zmierzyć się i wymienić doświadczenia z największymi światowymi sławami naszego sportu.
Tak też było i tym razem. Polska była reprezentowana na Nemiroff World Cup 2006 przez 22 zawodników we wszystkich kategoriach wagowych.
Kategoria 60 kg
W rywalizacji Pań nasz kraj reprezentowały Małgorzata Ostrowska, Walentyna Zaklicka i Aleksandra Zwolak. Nasze dziewczyny, dysponujące nie tylko urodą ale i niesamowitą siłą dzielnie walczyły z przeciwniczkami z innych krajów. Najlepiej wypadła Małgosia, która po wspaniałym występie zajęła 3 miejsce!! Dwa oczka niżej znalazła się Walentyna (5), zaś Ola zajęła 7 miejsce.
Kategoria 63
Dawid Bartosiewicz, Dawid Groch, Tomasz Szewczyk i Tomasz Rucz bronili honoru Polski w tej licznie i silnie obsadzonej kategorii wagowej. Wszyscy nasi zawodnicy wystartowali na miarę swoich możliwości i dali z siebie wszystko, za co ogromnie im dziękujemy. Jednakże na najwyższe słowa uznania zasługuje DAWID BARTOSIEWICZ. Fenomenalny wręcz występ tego młodego zawodnika z Choszczna dał mu w końcowej klasyfikacji trzecie miejsce!!!! Dawid zostawił w tyle miedzy innymi takie gwiazdy jak Igor Storozhilov (Rosja) czy Aleksandr Balandin z Ukrainy!!
Walki i postawa jaką zaprezentował młodszy z braci Bartosiewiczów rozgrzały emocje wszystkich widzów zgromadzonych w Sali Casinos Poland w Hotelu Hyatt!!
Dawid, gratulacje!!!!
Kategoria 70 kg
Piotr Bartosiewicz, Daniel Gajda, Piotr Kajstura i Dariusz Groch – oto Polscy reprezentanci w 70 kg. Pierwsza trójka zawodników uplasowała się w połowie tabeli, zajmując odpowiednio 6, 7 i 8 miejsce. Dariusz zaś zamknął listę wyników w tej kategorii wagowej.
Kategoria 78 kg
Piotr Szczerba i Maciej Stelmaszczyk to zawodnicy, których mogliśmy oglądać w rywalizacji kategorii do 78 kg. W klasie, w której walczył między innymi Cetan Gashevski z Bułgarii, Aleksandr Bulenkov i Sergey Piosarkov z Rosji, no i wreszcie Lubomir Jagnesak ze Słowacji, nasi siłacze osiągnęli następujące pozycje: Piotrek uplasował się na 8 miejscu, Maciek zaś na 14.
Kategoria 86 kg
Mariusz Grochowski, Mariusz Lachowicz, Emil Wojtyra i Damian Drogosz zaprezentowali siłę polskich ramion w kategorii do 86 kg. W tej kategorii, od lat uważanej za klasę niepokonanego Rustama Babayeva, najwyższą pozycję wśród naszych zawodników uzyskał Mariusz Grochowski (4), zaraz za nim był Marcin Lachowicz (5). Emil i Damian uplasowali się odpowiednio na pozycjach 10 i 11.
Kategoria 95 kg
W tej kategorii startował m.in. John Brzenk, któremu starali się przeciwstawić Marcin Rurka i Marcin Laskowski, którzy w ostatecznej klasyfikacji uzyskali odpowiednio 6 i 7 miejsce.
Kategoria +95 kg
W kategorii najcięższych zawodników mogliśmy podziwiać występy Sławomira Głowackiego i Przemysława Grzenkowicza (10 i 11 miejsce).
Kategoria OPEN
Mariusz Grochowski stanął do walki również w kategorii OPEN. W konfrontacji z czołowymi zawodnikami z każdej klasy wagowej Mariusz uplasował się na 8 miejscu.
Reprezentanci Polski zmierzyli się na turnieju Nemiroff World Cup z czołówką światowego armwrestlingu. I pomimo tylu wielkich nazwisk walczyli naprawdę dobrze, w niektórych przypadkach wręcz fantastycznie! Potwierdzeniem tego niech będzie fakt, że Polska w klasyfikacji drużynowej uplasowała się na 3 miejscu, za Rosją i Ukrainą nsa podium. Chcielibyśmy pogratulować i serdecznie podziękować naszym zawodnikom za ich postawę i emocje jakich nam dostarczyli. Trzymamy kciuki i wierzymy, że w następnym roku będzie jeszcze lepiej!
Paweł Podlewski FAP
Więcej informacji: www.armpower.net .