Reprezentantka KS Paco Lublin Karolina Michalczuk została amatorską mistrzynią Polski w boksie. Podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego wygrała na rozgrywanych w Grudziądzu MP nową dla siebie kategorię, kogucią (do 54 kg). Był to już czwarty krajowy championat tej zawodniczki, poprzednie zdobywała kategorię wyżej.

Tym razem walka Karoliny Michalczuk o złoto trwała niespełna dwie minuty i skończyła się już w pierwszej rundzie zwycięstwem przez rsc nad Małgorzatą Potocką z Górnika Lubin.
– Karolina stoczyła tylko jedną walkę, bo gdy rywalki zorientowały się, że zbiła wagę i wystąpi w wadze koguciej, robiły wszystko, aby nie wystartować w tej samej co ona kategorii.

Krajowe rywalki po prostu się jej boją – mówi Jacek Kutrzepa, klubowy masażysta, który towarzyszył zawodniczce na mistrzostwach w Grudziądzu.
Mistrzostwa w Grudziądzu poprzedziło zgrupowanie kadry narodowej kobiet, prowadzonej przez trenera Leszka Piotrowskiego, a przygotowującej się do występów w międzynarodowym turnieju, który w dniach 2-4 marca odbędzie się w Sankt Petersburgu. Karolina wystąpi tam w kategorii koguciej.
W tegorocznych planach lubelskiej mistrzyni pięści jest również udział w mistrzostwach majowych Europy w Norwegii i zaplanowanych na grudzień mistrzostwach świata w Australii. Przed mistrzostwami Europy Karolinę Michalczuk sympatycy boksu na Lubelszczyźnie będą mogli zobaczyć w akcji w międzypaństwowym meczu kobiet Polska – Ukraina, który odbędzie się w Chełmie lub Zamościu. Przed mistrzostwami świata zawodniczkę Paco czeka udział w międzynarodowym turnieju w Turcji.
Plany Karoliny Michalczuk obejmują nie tylko udział w mistrzostwach, ale również odniesienie w nich sukcesu.
– Na mistrzostwach Europy interesuje mnie tylko złoty medal – zapowiada zawodniczka, która w swoim dorobku ma już medal ME – srebrny, wywalczony przed rokiem.
– Karolina niezwykle serio podchodzi do boksu, trenuje nawet po trzy razy dziennie, to uniemożliwia jej podjęcie pracy zawodowej. Klub pomaga jej jak może, ubiera ją, zapewnia odżywki i witaminy. Pewne wsparcie finansowe otrzymuje od OSM w Piaskach, ale to wszystko za mało, aby się utrzymać. Nie wiadomo, czy z uwagi na wiek (25 lat) Karolina zostanie objęta pomocą stypendialną z Urzędu Marszałkowskiego, dlatego staramy się jak najszybciej znaleźć dla niej jakiegoś sponsora. Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje – mówi Jacek Kutrzepa, który próbuje pogodzić obowiązki masażysty z funkcją menedżera zawodniczki.

Arytkuł pochodzi z Kuriera Lubelskiego.