Karolina Michalczuk, nasza znakomita pięściarka jest o krok od uzyskania kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Londynie. Podczas rozgrywanych w chińskim Qinhuangdao 7. Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie pokonała w 1/16 finału Turczynkę Sumerayę Yazici 16:14. Aby za 75 dni pojechać do stolicy Anglii podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego musi już tylko wygrać we wtorek z Irlandką Smith.

W niedzielnej walce z Yazici Michalczuk wygrała trzy z czterech rund. Pierwszą 5:4, drugą 5:3 i trzecią 4:2. Przed ostatnim starciem prowadziła już 14:9. Ostatecznie pojedynek zakończył się zwycięstwem 16:14.

- Obawiałem się tej walki - przyznaje Władysław Maciejewski, szkoleniowiec Karoliny Michalczuk - Turczynka ostatnio miała okazję dość dobrze poznać moją podopieczną. Walczyły ze sobą w finale 29. Międzynarodowego Turnieju im. Feliksa Stamma, który Karola wygrała 18:12, a także sporo sparowały, najpierw na zgrupowaniu w Cetniewie, a potem w tureckim Kastamonu. Bałem się, że Turcy mogą nas rozszyfrować - dodaje trener Maciejewski.

Rywalką Karoliny Michalczuk we wtorkowym pojedynku 1/8 finału, którego stawką będzie nie tylko awans do ćwierćfinału, ale przede wszystkim uzyskanie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Londynie będzie Irlandka Ceire Rose Smith, która w 1/16 finału bez problemów pokonała Sarah-Joy Iris z Jamajki 12:4 (2 :0, 3 :1, 2:1, 5:2).

- Nie znamy tej zawodniczki. Nie przypominam sobie aby Karolina kiedykolwiek z nią boksowała. Ale przecież jakie to ma znaczenie. Cel jest jasny. Aby pojechać na igrzyska trzeba wygrać wtorkową walkę - kończy trener Maciejewski.

Jeśli Michalczuk pokona Smith , w co mocno wierzymy, to w ćwierćfinale spotka się z Francuzką Sarah Ourahmoune z Francji lub z Bułgarką Stojką Petrową. Obie pięściarki, to podobnie jak Michalczuk medalistki ostatnich mistrzostw Europy. Ourahmoune po kontrowersyjnym werdykcie walki półfinałowej z Michalczuk zdobyła srebrny medal, Petrowa wróciła z Rotterdamu do domu tak jak nasza zawodniczka z brązowym krążkiem.

A co jeśli nasza pięściarka wygra zarówno pojedynek 1/8 finału, jak i ćwierćfinał? Na drodze do złotego krążka i odzyskania po czterech latach tytułu mistrzyni świata stanie jej najprawdopodobniej aktualna mistrzyni Chinka Ren Cancan.