Prawdziwa rewolucja, za sprawą proponowanych zmian w przepisach rozgrywania walk, czeka boks olimpijski. Oficjalnie nikt ich nie potwierdza, są owiane mgiełką tajemnicy. Mogą wejść w życie już od czerwca - donosi dzisiejszy onet.pl powołując się na PAP. Z informacji, wynika, że najważniejszymi zmianami mają być: zniesienie obowiązku zakładania kasków przez zawodników elity (seniorzy), rezygnacja z tzw. maszynek do liczenia punktów oraz podwyższenie wieku uprawiania pięściarstwa z 34 do 40 lat. W przypadku kobiet rywalizowałyby na igrzyskach w aż sześciu, a nie w trzech kategoriach wagowych, jak to miało miejsce w Londynie. Te ostatnie decyzje to przysłowiowa woda na młyn dla naszej Karoliny Michalczuk.
Po pierwsze podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego
Po pierwsze podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego
nie musiałaby w tym roku kończyć amatorskiej kariery, po drugie dostałaby szansę kolejnego występu w igrzyskach, w 2016 roku w Rio de Janeiro.
- Nie mogę komentować sprawy możliwych zmian w regulaminie AIBA (międzynarodowej federacji). Możliwe, że kluczowe decyzje zapadną podczas marcowego lub kwietniowego posiedzenia Komitetu Wykonawczego - Adam Kusior, nowo wybrany członek KW, czyli najwyższych władz światowego boksu mówi na łamach portalu.
Tekst znajdziecie tutaj
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.