Od środy w Grudziądzu odbywają się mistrzostwa Polski w boksie kobiet. Główną faworytką w kat. 54 kg jest tradycyjnie Karolina Michalczuk z Paco Lublin. Podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego dziś o godz. 11 spotka się w półfinale z Izabelą Milczarek z Gwardii Wrocław.
Lublinianka ma na koncie już osiem tytułów mistrzowskich i inne rozstrzygnięcie niż kolejny triumf będzie megasensacją. W wadze 54 kg rywalizuje zaledwie pięć zawodniczek, dlatego trzy z nich otrzymały wolny los. - Wiadomo, po co tutaj przyjechałam i mam zamiar kolejny raz wygrać mistrzostwa Polski - mówi zawodniczka Paco. W jedynym ćwierćfinałowym pojedynku Joanna Gutowska z KS Piaseczno pokonała Katarzynę Zaniewską z Cristalu Białystok.
Mistrzyni świata i Europy od tego sezonu rozpoczyna starty w nowej dla siebie, olimpijskiej wadze 54 kg, ale nie zdecydowała się na zbijanie wagi specjalnie na MP. Pierwszym testem możliwości w nowych warunkach będzie kwietniowy turniej im. Feliksa Stamma. - Razem z trenerami uznaliśmy, że nie ma sensu bezsensownie wyniszczać organizmu zbijaniem wagi - dodała nasza mistrzyni.
.