Przygotowania na obozie w Cetniewie dały rezultaty. Mistrzyni Świata w boksie amatorskim udanie zaprezentowała się w czwórmeczu na Ukrainie. Przez osiem dni trwało zgrupowanie w Cetniewie. Karolina Michalczuk razem z 16 reprezentantami Polski realizowali szczegółowy plan treningowy. - Pracowaliśmy cztery razy dziennie. Były to intensywne treningi opierające się głównie na technice. Rano był rozruch, trucht i trochę techniki. Drugi trening typowo specjalistyczny i sparingi. Po południu technika albo przybory a wieczorem odnowa biologiczna i zajęcia na basenie - opowiada szkoleniowiec klubu Paco Władysław Maciejewski.
W sparingach Michalczuk próbowała swoich sił z nie byle kim.
- Spotkała ją nie lada przyjemność i zaszczyt bo sparowała z Łukaszem Maszczykiem i to aż cztery razy. Łukasz przygotowywał się do Mistrzostw Europy. Na pewno korzyść była obopólna. Atmosfera na zgrupowaniu przebiegała bardzo pozytywnie - mówi z uśmiechem trener. Technika i taktyka to podstawowe zadania, które realizowała Karolina. - Zwracaliśmy uwagę na to, żeby zadawać pojedyncze, silne ciosy. Serie ciosów takich, które będą widoczne dla sędziów – podkreśla.
2 czerwca doswiadczona zawodniczka wyjechała na turniej do miejscowości Kowiel.
Już następnego dnia stanęła do starcia w ringu. - W czwartek boksowała z Rosjanką i wygrała. Wczoraj pokonała ukrainkę a dzisiaj zwyciężyła z reprezentantką Mołdawii. Poza tym Karolina została okrzyknięta najlepszą zawodniczką turnieju – cieszy się Maciejewski.
Po krótkiej przerwie i odpoczynku zawodniczka klubu Paco 18 czerwca wylatuje do Turcji na zgrupowanie i turniej.
W sparingach Michalczuk próbowała swoich sił z nie byle kim.
- Spotkała ją nie lada przyjemność i zaszczyt bo sparowała z Łukaszem Maszczykiem i to aż cztery razy. Łukasz przygotowywał się do Mistrzostw Europy. Na pewno korzyść była obopólna. Atmosfera na zgrupowaniu przebiegała bardzo pozytywnie - mówi z uśmiechem trener. Technika i taktyka to podstawowe zadania, które realizowała Karolina. - Zwracaliśmy uwagę na to, żeby zadawać pojedyncze, silne ciosy. Serie ciosów takich, które będą widoczne dla sędziów – podkreśla.
2 czerwca doswiadczona zawodniczka wyjechała na turniej do miejscowości Kowiel.
Już następnego dnia stanęła do starcia w ringu. - W czwartek boksowała z Rosjanką i wygrała. Wczoraj pokonała ukrainkę a dzisiaj zwyciężyła z reprezentantką Mołdawii. Poza tym Karolina została okrzyknięta najlepszą zawodniczką turnieju – cieszy się Maciejewski.
Po krótkiej przerwie i odpoczynku zawodniczka klubu Paco 18 czerwca wylatuje do Turcji na zgrupowanie i turniej.
Katarzyna Drwal
.