Tytuły mistrzyni świata i mistrzyni Europy zobowiązują. Karolina Michalczuk, zawodniczka Klubu Sportowego Paco, wie o tym najlepiej. Podczas rozgrywanego w Kowiu czwórmeczu bokserskich reprezentacji: Ukrainy, Rosji, Mołdawii i Polski podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego nie dała rywalkom szans. 31-letka uznana została także najlepszą zawodniczką imprezy. Zawody na Ukrainie były dla pięściarki Paco oraz pozostałych reprezentantek Polski jednym z etapów przygotowań do tegorocznych mistrzostw świata, które we wrześniu odbędą się na Barbadosie.
-Karolina spisała się znakomicie. Pewnie wygrała walki z mocnymi rywalkami, Rosjanką Vikotrią Usaczenko, Ukrainką Anną Rogowicz i Ivaną Krupejną z Mołdawii - cieszy się trener Władysław Maciejewski.
Na czwórmeczu na Ukrainie Michalczuk wraz z pozostałymi kadrowiczkami pojechała z obozu w Cetniewie.
- Zgrupowanie trwało osiem dni. Pracowaliśmy cztery razy dziennie. Były to intensywne treningi opierające się głównie na technice. Rano był rozruch, trucht i triche techniki. Drugi trening typowo specjalistyczny i sparingi. Po południu technika albo przybory, a wieczorem odnowa biologiczna i zajęcia na basenie - opowiada Karolina Michalczuk.
Nasza mistrzyni nad morzem sparowała między innymi z ... Łukaszem Maszczykiem. - I to aż cztery razy. Łukasz przygotowywał się do Mistrzostw Europy w Moskwie. Myślę, że korzyść była obopólna. Atmosfera na zgrupowaniu przebiegała bardzo pozytywnie. Technika i taktyka to podstawowe zadania, które realizowała Karolina. Zwracaliśmy uwagę na to, żeby zadawaą pojedyncze, silne ciosy. Serie ciosów takich, które będą widoczne dla sędziów - podkreśla trener Władysław Maciejewski.
18 czerwca Karolina Michalczuk wraz z koleżankami z reprezentacji powinna pojechać na zgrupowanie na Cypr, które zakończy udziałem w turnieju w Grecji.
- To czy pojadę, okaże się dzisiaj, a być może nawet dopiero jutro. Prosiłam trenera Leszka Piotrowskiego, aby zwolnił mnie z udziału w tych przygotowaniach, bo w najbliższy weekend czekają mnie dwa egzaminy na uczelni, mam do zaliczenia biomechanikę i psychologię - mówi studentka Wydziału Zamiejscowego warszawskiej AWF w Białej Podlaskiej.
W ubiegłym tygodniu Karolina Michalczuk od szkoleniowca reprezentacji dowiedziała się, że do Polskiego Związku Bokserskiego dotarło z Międzynarodowej Federacji Bokserskiej zaproszenie dla niej na MIstrzostwa Świata. - AIBA zaprasza mnie na Barbados już miesiąc przed imprezą, czyli w sierpniu. Jeśli potwierdzi się, że został zaproszony zostal także moj trener, skorzystam, jeśli nie, do mistrzostw będę przygotowywała się wraz ze swoim szkoleniowcem w Lublinie, a także na zgrupowaniu kadry - kończy Karolina Michalczuk.
.