- nasza Karolina Michalczuk i Agnielka Nicola Adams, a także brązowa medalistka sprzed dwóch lat, mistrzyni z 2007 roku Turczynka Sumeyra Kaya-Yazici.
W niedzielę i wtorek Michalczuk, aktualna mistrzyni Europy i brązowa medalistka Mistrzostw Świata w kategorii 54 kg stoczyła dwie rundy z Adams, aktualną wicemistrzynią świata w kat. 51 kg, a także po jednej z Turczynką Sumeyra Kaya-Yazici i Janą Lewankową, mistrzynią Białorusii.
- Gdyby w Katowicach, w tegorocznych Mistrzostwach Unii Europejskiej Krola nie chciała urwać głowy Adams tylko walczyła tak, jak tutaj na sparingach, mocno bijąc na dół na pewno nie straciłaby tytułu. - mówi Władysław Maciejewski, trener zawodniczki Paco, pomagający w przygotowaniach kadry Leszkowi Piotrowskiemu, głównemu szkoleniowcowi.- Trzeba jednak pamiętać, że są to tylko sparingi, mają określony cel - dodaje Maciejewski.
Zdaniem szkoleniowca forma Michalczuk przed rozpoczynającymi się już w poniedziałek w Rotterdamie 8. Mistrzostwami Europy rośnie z każdym dniem. - Cieszy mnie, że Karola jest coraz szybsza i niezwykle mocno bije. O tym ostatnim mogła przekonać się Turczynka, która podczas wtorkowych sparingów nie dała rady dotrwać do końca rundy i zeszła z ringu - dodaje Maciejewski.
Dziś nasze zawodniczki czekają zajęcia szybkościowe oraz tarczowanie o godzinie 16. Jutro o 17 odbędą się ostatnie sparingi. Michalczuk tym razem stoczy z Adams już czterorundowy pojedynek.
- Nie mam nic przeciwko, aby w Holandii obie spotkały się w finale. Zresztą już kilka razy walczyły o najwyższe trofea, między innymi w 2008 roku w chińskim Ningbo w mistrzostwach świata, w których złoto zdobyła Karolina Michalczuk - kończy trener Maciejewski.
BAS