"Szczęśliwa mistrzyni boksu" Karolina Michalczuk 29 listopada w Chinach sięgnęła po tytuł najlepszej pięściarki globu. Wczoraj w siedzibie klubu przy ul. Kiepury dzieliła się swoimi wrażeniami po powrocie z imprezy. - Bardzo cieszę z tego tytułu. Był on moim wielkim marzeniem, choć zdawałam sobie sprawę, że jestem w stanie osiągnąć ten sukces. Zawdzięczam go tylko i wyłącznie ciężkiej pracy. Mnóstwo czasu poświęcił mi trener Władysław Maciejewski i dało to efekt - powiedziała szczęśliwa Michalczuk.



Trenera Maciejewskiego nie było w Ningbo, gdzie odbywał się mistrzowski turniej. Swej podopiecznej plan taktyczny walki przekazał telefonicznie. - W pierwszej rundzie przegrywałam, drugą zremisowałam - opowiadała Michalczuk. - W trzeciej za radą trenera przyspieszyłam. Przeciwniczka bała się nawet do mnie podejść - potwierdza Michalczuk, która w finale wagi 54 kg pokonała angielską pięściarkę Nicolę Adams na punkty 10:6. - Od kilku tygodni przyglądaliśmy się Angielce. Karolina wiedziała, że musi być bardzo ruchliwa, tak aby rywalka nie wiedziała z której strony będzie wyprowadzony cios - mówi Maciejewski, który żałuje, że nie mógł być ze swą podopieczną w Chinach. Tytuł zdobyty przez lubliniankę to największy sukces w historii polskiego kobiecego boksu.

 

.

Zaloguj się, by móc komentować

Nasz Sklep on-line



 









Partnerzy





Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

























 


















OFERTA WYNAJMU

Gościmy

Odwiedza nas 561 gości oraz 0 użytkowników.

Dawne Kino

Paco Zana 72

Spot PACO

Spot sklepu PACO

Kluby Sportowe PACO