Łukasz Maciec
Już 22 grudnia w Radomiu podczas gali "Windoor Radom Boxing Night" Łukasz Maciec z Paco Team, jedyny lubelski pięściarz zawodowy stoczy swoją 22 walkę na zawodowym ringu. Rywalem "Grubego" będzie niepokonany Sasun Karapetjan (5-0, 2KO). Największy polski portal pięściarski bokser.org przyznaje, że promotorzy Karapetjana podjęli odważną decyzję, konfrontując go z mocnym Łukaszem Maćcem. ''Gruby'' powraca po największym zwycięstwie w zawodowej karierze – w kwietniu tego roku zwyciężył przed czasem niepokonanego dotąd Fina, Jussi Koivula (14-1, 4 KO). Młodszy z braci Karapetyan od dłuższego czasu mówił o poważnych wyzwaniach, zatem w tej walce będzie miał świetną okazję, by udowodnić swoją wartość sportową. - możemy przeczytać na bokser.org
Podczas gali w Radomiu, transmitowanej prze Polsat Sport odbędzie się siedem pojedynków zawodowych. W walce wieczoru wystąpi niepokonany Michał Syrowaka (6-0, 1 KO), który 9 listopada w Ełku stoczył emocjonujący bój z twardym i bardziej doświadczonym Franckem Petitjeanem (10-3-2, 1 KO).
W ringu zobaczymy również pięściarzy grupy Global Boxing – Patryka Szymańskiego (8-0, 3 KO) oraz Kamila Łaszczyka (14-0, 6 KO). Rywalem pierwszego będzie twardy Francisco ''Explosive'' Di Fiore (16-9-2, 5 KO) z Włoch, drugiego Węgier Laszlo Fekete (8-2, 6 KO). Oba pojedynki zostały zakontraktowane na 8 rund.
Podczas gali w Radomiu, transmitowanej prze Polsat Sport odbędzie się siedem pojedynków zawodowych. W walce wieczoru wystąpi niepokonany Michał Syrowaka (6-0, 1 KO), który 9 listopada w Ełku stoczył emocjonujący bój z twardym i bardziej doświadczonym Franckem Petitjeanem (10-3-2, 1 KO).
W ringu zobaczymy również pięściarzy grupy Global Boxing – Patryka Szymańskiego (8-0, 3 KO) oraz Kamila Łaszczyka (14-0, 6 KO). Rywalem pierwszego będzie twardy Francisco ''Explosive'' Di Fiore (16-9-2, 5 KO) z Włoch, drugiego Węgier Laszlo Fekete (8-2, 6 KO). Oba pojedynki zostały zakontraktowane na 8 rund.
Czytaj więcej... 4 komentarzy
>
Michalczuk, mistrzyni świata i Europy nie dała najmniejszych szans 21-letniej Ukraince Karinie Janczuk, pewnie wygrywając 4-rundowy pojedynek na punkty.
20-letni "Gruby" w obronie pasa BBU (Balic Boxing Union) w kategorii lekkopółśredniej (63,500 kg) zmierzył się w sześciorundowej walce ze starszym o 9 lat i o wiele bardziej doświadczonym (29 lat) Maurycym Gojko. Pojedynek mógł się podobać, obaj pięściarze nie stronili od kombinacyjnych akcji. Młodość wygrała z rutyną. Sędziowie punktowali 60:54 dla Maćca, który tym samym w dziesiątym pojedynku na zawodowym ringu odniósł dziewiątą wygraną!
Podczas imprezy odbył się także mecz pięściarski zawodników Klubu Sportowego Paco oraz kadry wojewódzkiej. Nasza drużyna, wzmocniona zawodnikami z Ukrainy wygrała aż 18:4.>
W ubiegłym roku Sasun Karapetjan, najbliższy rywal naszego Łukasza Maćca (walka odbędzie się 22 grudnia podczas gali w Radomiu) udzielił obszernego wywiadu dla bokser.org. Zwycięzca zawodów z cyklu Grand Prix Pucharu Polski w 2012 roku - w Karlinie i Wałczu - opowiedział redaktorowi Jarosławowi Drozdowi niezwykle ciekawą rodzinną (boksuje także jego starszy o dwa lata brat Hakob) historię.
"Obaj z bratem urodziliśmy się w Armenii - mówi Sasun. - Ja 4 lipca 1989 roku a Hakob 31 stycznia 1987 roku w małej miejscowości Vedi (50km od stolicy Armenii). Już od najmłodszego wieku wyjeżdżaliśmy zagranicę, ponieważ nasz ojciec służył w wojsku także w Niemczech i w Rosji. Potem jednak na stałe wróciliśmy do Armenii, gdzie ojciec otrzymał mieszkanie w Erewanie.
"Obaj z bratem urodziliśmy się w Armenii - mówi Sasun. - Ja 4 lipca 1989 roku a Hakob 31 stycznia 1987 roku w małej miejscowości Vedi (50km od stolicy Armenii). Już od najmłodszego wieku wyjeżdżaliśmy zagranicę, ponieważ nasz ojciec służył w wojsku także w Niemczech i w Rosji. Potem jednak na stałe wróciliśmy do Armenii, gdzie ojciec otrzymał mieszkanie w Erewanie.
Wiemy już z kim najbliższą walkę stoczył Łukasz Maciec z Paco Team, jedyny lubelski zawodowiec. Rywalem "Grubego" będzie 24-letni Ormianin Sasun Karapetjan. Pojedynek zakontraktowany na sześć rund odbędzie się podczas gali organizowanej 22 grudnia w Radomiu.
Dla Maćca będzie to trzecia walka w tym roku, a 22. w karierze. Podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego wygrał dotychczas 18 pojedynków, dwa przegrał (z Krzysztofem Szotem i Włochem Gianluca Branco), a jeden zremisował (z Anthonym Ukehem). Karapetjan dotychczas walczył na zawodowym ringu pięciokrotnie, za każdym razem wygrywając, w tym dwukrotnie przed czasem.
Dla Maćca będzie to trzecia walka w tym roku, a 22. w karierze. Podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego wygrał dotychczas 18 pojedynków, dwa przegrał (z Krzysztofem Szotem i Włochem Gianluca Branco), a jeden zremisował (z Anthonym Ukehem). Karapetjan dotychczas walczył na zawodowym ringu pięciokrotnie, za każdym razem wygrywając, w tym dwukrotnie przed czasem.
Andrzej Stachura, prezes Klubu Sportowego Paco i promotor Łukasza Maćca zdradza na łamach dzisiejszego "Nowego Tygodnia w Lublinie", że "Gruby" który w minionym tygodniu przygotowywał się w Warszawie do gali na 14 grudnia gali Wojak Boxing Night w Pile, nie wystąpi w grodzie Staszica.
"Okazało się, że impreza została przeniesiona przez organizatorów do Wałcza. Dodatkowo
okrojona została liczba walk. W tej sytuacji nasz zawodnik zaprezentuje się najprawdopodobniej w grudniu w Radomiu podczas gali organizowanej przez Andrzeja Gmitruka - mówi na łamach tygodnika sternik Paco.
Łukasz „Gruby” Maciec dotychczas stoczył na zawodowym ringu 21 walk, z których wygrał 18. W tym roku nasz 24-latek boksował dwa razy, w lutym przegrał we Włoszech walkę o pas mistrza Unii Europejskiej w kategorii półśredniej z Gianlucą Branco, dwa miesiące później w fińskim Tampere wygrał przed czasem z niepokonanym (13 zwycięstw) Jusi Koivula.
"Okazało się, że impreza została przeniesiona przez organizatorów do Wałcza. Dodatkowo
okrojona została liczba walk. W tej sytuacji nasz zawodnik zaprezentuje się najprawdopodobniej w grudniu w Radomiu podczas gali organizowanej przez Andrzeja Gmitruka - mówi na łamach tygodnika sternik Paco.
Łukasz „Gruby” Maciec dotychczas stoczył na zawodowym ringu 21 walk, z których wygrał 18. W tym roku nasz 24-latek boksował dwa razy, w lutym przegrał we Włoszech walkę o pas mistrza Unii Europejskiej w kategorii półśredniej z Gianlucą Branco, dwa miesiące później w fińskim Tampere wygrał przed czasem z niepokonanym (13 zwycięstw) Jusi Koivula.
Nasz młody pięściarz sparował między innymi dwukrotnie z niepokonanym Damianem Jonakiem (36-0-1, 21 KO), który już za tydzień podczas gali "Wojak Boxing Night" w Jastrzębiu Zdroju zmierzy się z Krisem Carslaw'em (18-4, 4 KO).
Zapraszamy do obejrzenia romozwy z naszym zawodnikiem.>
Od środy do dzisiaj Łukasz "Gruby" Maciec (18-2-1, 4 KO) z Paco Team, jedyny lubelski pięściarz zawodowy przebywał w Warszawie. W KnockOut Gym podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego przygotowywał się do najbliższej walki, którą stoczy 14 grudnia podczas gali w Pile.
Nasz młody pięściarz trenował z zawodnikami grupy KnockOut Promotion. W środę i piątek Łukasz stoczył także dwa sparingi z niepokonanym Damianem Jonakiem (36-0-1, 21 KO), który już za tydzień podczas gali "Wojak Boxing Night" w Jastrzębiu Zdroju zmierzy się z Krisem Carslaw'em (18-4, 4 KO).