Z niepokonanym zawodnikiem z Italii walczył sześć rund i przegrał dopiero na punkty. Po tej walce, choć zmierzył się z bardzo mocnym rywalem nie widać było po nim zmęczenia - mówi Łukasz Maciec - Cvek to doświadczony pięściarz, występował w wielu krajach. Na pewno do Rzeszowa nie przyjedzie na wycieczkę - dodaje podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego.
Andrzej Stachura, prezes Klubu Sportowego Paco i promotor Maćca zwraca uwagę, że bilans walk Chorwata może dawać przekłamany obraz jego umiejętności.
- Z 22 pojedynków przegrał wprawdzie 13, ale większość po zacjętej walce, dotrzymując kroku rywalom, między innymi w ostatniej sześciorundowej walce niepokonanemu Włochowi Bundu (od red. 24 zwycięstwa i remis) czy wcześniej Francuzowi Ismaelowi El Massoudi, który ma na swoim koncie 35 wygranych walk i tylko trzy porażki - mówi Stachura.
Jaką taktykę w sobotni wieczór w hali na Podpromiu w walce z Cvekiem obierze Łukasz Maciec?
- To się okaże w ringu, ale skoro on tak mocno idzie do przodu, to może pójdę na wymianę. Jeśli to nie przyniesie efektu, będę próbował boksować z kontry - wyznaje Gruby.
BAS
.