Mateusz Gątnicki - pięściarz Klubu Sportowego PACO dotrzymał warunków zakładu jaki zawrał z Łukaszem Maćcem. Po wygranym rewanżu Łukasza z Anthonym Ukehem Mateusz dotrzymał danego słowa i został "trampkarzem" - mianowicie przez najbliższy tydzień będzie można go oglądać w tym właśnie obuwiu.

W sobotę , w Wiśle rozpocznie się ostatni etap przygotowań pięściarskiej reprezentacji Polski do turnieju w Trabzonie (15-22 kwietnia), będącego ostatnią szansą na uzyskanie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Londynie. W zgrupowaniu udział weźmie dwóch reprezentantów Klubu Sportowego Paco, trener Władysław Maciejewski oraz czołowy pięściarz Mateusz Gątnicki. Nasz szkoleniowiec po raz kolejny pomagać będzie w przygotowaniach kadrowiczów trenerom Wiesławowi Rudkowskiemu oraz Czesławowi Ptakowi. Z kolei Gątnicki będzie sparingpartnerem dla Mateusza Tryca, który w Turcji powalczy o przepustkę na igrzyska. Warto podkreślić, że Mateusz Gątnicki jest trzecim zawodnikiem z naszego okręgu, a drugim z Paco, który w ostatnim czasie znalazł się w kadrze narodowej.

Mateusz Gątnicki z Klubu Sportowego Paco już w 1. rundzie pożegnał się z marzeniami o medalu mistrzostw Polski seniorów w kategorii do 81 kg. Podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego przegrał w 1/8 finału zawodów w Poznaniu 0:5 z Igorem Jakubowskim, reprezentantem miejscowego PKB.
Już przed poniedziałkową walką wiadomo było, że Gątnickiego czeka bardzo ciężkie zadanie. Jego rywal to ubiegłoroczny mistrz kraju w kategorii do 75 kg, wprawdzie od grudnia zmagał się z kontuzją, ale na zawody w Poznaniu, jak twierdził w rozmowie z bokser.org, jest przygotowany na 100 procent.
Nasz zawodnik z pojedynku z o wiele bardziej doświadczonym przeciwnikiem wyszedł z podniesionym czołem. Szczególnie w pierwszej rundzie, gdy walczył prostymi ciosami nastarczał wiele problemów Jakubowskiemu.

W 1. rundzie odbywających się w Poznaniu 83. Mistrzostw Polski Seniorów Mateusz Gątnicki z Klubu Sportowego Paco zmierzy się w poniedziałek w kategorii do 81 kg z Igorem Jakubowskim. Rywal to ubiegłoroczny mistrz Polski w kat. do 75 kg. Zawodnik PKB Poznań powraca do boksu po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją.
- Od grudnia leczyłem kontuzję ścięgna prostownika środkowego palca prawej ręki a także uraz torebki stawowej - mówił niedawno na łamach bokser.org jutrzejszy rywal podopiecznego trenera Władysława Maciejewskiego.

Po udanych startach w Grand Prix PZB dla Mateusza Gątnickiego z Klubu Sportowego Paco nadszedł czas na debiut w 83. Mistrzostwach Polski Seniorów. Do Poznania podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego wybiera się już w niedzielę. Oto co, tuż przed wyjazdem, po ostatnim sobotnim treningu powiedział paco.pl nasz zawodnik, brązowy medalista Młodzieżowych Mistrzostw Polski 2011.

W finale kategorii do 81 kg Mistrzostw Okręgu Lubelskiego zorganizowanych w Puławach Mateusz Gątnicki (Paco Lublin) pokonał Pawła Szewczyka z KS Boks Lublin poprzez RSC w 1 rundzie. Zapraszamy do wysłuchania wypowiedzi, jakiej udzielił naszemu portalowi.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z walki finałowej seniorów w kategorii do 81 kg pomiędzy Mateuszem Gątnickim z Paco Lublin, a  Paweł Szewczyk (Boks Lublin), zakończonej wygraną naszego zawodnika RSC 1 r. Kliknij tutaj GALERIA

Finałowa walka kategorii 81 kg seniorów - w której Mateusz Gątnicki zmierzył się Pawłem Szewczykiem. RSC w 1 rundzie na korzyść Mateusza Gątnickiego

W półfinale kategorii 81 kg mistrzostw okręgu lubelskiego w boksie Mateusz Gątnicki z Klubu Sportowego Paco pokonał 3:0 Mateusza Pyłę z KS Boks Lublin.

W półfinale kategorii 81 kg mistrzostw okręgu lubelskiego w boksie Mateusz Gątnicki z Klubu Sportowego Paco pokonał 3:0 Mateusza Pyłę z KS Boks Lublin. W niedzielnym finale podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego zmierzy się z innym reprezentantem lubelskiego klubu Pawłem Szewczykiem, który dzisiaj wygrał 2:1 z Łukaszem Łęgoszem z Fight Clubu.
Gątnicki, jeden z pięciu pięściarzy z naszego okręgu, którzy za tydzień w Poznaniu przystąpią do walki o medale mistrzostw Polski seniorów, w pojedynku z Pyłą od początku miał zdecydowaną przewagę.
Sędziowie punktowi nie mieli żadnych wątpliwości kto jest lepszy. Oto jak ocenili walkę i każdą z rund na kartach punktowych: