Do występów w fitness sylwetkowym przytyła 17 kilogramów. Od początku swojej kariery reprezentuje Klub Paco Lublin. Patrycja Kozyra ze sportem związana jest od dzieciństwa. Na początku były biegi długie i koszykówka. W czasie studiów w Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu grała w ligowej drużynie. Kariery w kszykówce nie zrobiła. Nie zakończyła jednak przygody ze sportem. - Zdecydowałam się na ćwiczenia na siłowni.
Tak, dla samej siebie. Pojechałam kiedyś na zawody jako widz i bardzo mi się to spodobało. Wtedy, było tylko fitness gimnastyczne - relacjonuje Patrycja. Zafascynowana kulturystyką wystąpiła w 2002 roku wystąpiła w kilku zawodach.
Jej życie odmieniła jedna ważna osoba. - Poznałam Jakuba Potockiego zawodnika Klubu Paco Lublin. Pomógł mi przygotować się do zawodów w fitness sylwetkowym. I tak to się zaczęło - streszcza zawodniczka Paco. W 2005 roku na debiutach w miejscowości Ostrów Mazowiecka Patrycja wygrała swoje pierwsze zawody w fitness. - Nie miałam i nie mam tremy przed wyjściem na scenę. Stresowanie się w momencie wyjścia na scenę nie jest dobrą rzeczą - wyznaje fitnesska.
Na swoim koncie sukcesów ma wiele. - Najważniejsze dla mnie osiągnięcie to debiut w Mistrzostwach Europy w 2006 roku - stwierdza Patrycja. Mistrzostwa Europy odbyły się we włoskim Witervo. Stanęła na podium zdobywając drugie miejsce. Później, na mistrzostwach globu w Samar Suzana była piąta. Jednak nie zawsze udawało się zajmować miejsca na podium.
Rok 2010 jest przychylny dla Patrycji. Na Mistrzostwach Europy w serbskim Nowym Sadzie zajęła trzecie miejsce. Startowała w kategorii plus 168 centymetrów.
Katarzyna Drwal
Część informacji: Gazeta Paco Sport "Patrycja Kozyra jakiej nie znacie"; Autor: Krzysztof Basiński
.