Wyniki turnieju w siłowanie na ręcę w Gardzienicach:
Zapraszamy do obejrzenia wywiadu, jakiego po wczorajszej walce R.J. Jr z Głażewskim udzielił redakcji ringpolska.pl Krzysztof "Diablo" Włodarczyk.>
W tabeli rozgrywek PLFA II z kompletem 8 punktów prowadzą lubelscy Tytani, którzy w sobotę, w czwartym meczu wygrali po raz czwarty, pokonali na wyjeździe Ravens Rzeszów 43:7.
Kolejne miejsca w klasyfikacji PLFA II z 4 punktami zajmją Falcons Tychy (rozegrali 2 mecze), Saints i Thunders (oba mają na swoim koncie po trzy spotkania). Bez zdobyczy punktowej pozostają Diabły z Wrocławia (2 mecze), Ravens Rzeszów (3) i Silvers Olkusz (3).
Kostecki już po kilku godzinach od zatrzymania na swoim Facebooku napisał, że "ujawni" okoliczności związane ze skazaniem go na 2,5 roku więzienia za współkierowanie grupą przestępczą zajmującą się prowadzeniem agencji towarzyskich.
W sobotę "Cygan" zamieścił kolejny wpis. Tym razem rzucił poważne oskarżenia pod adresem m.in. Daniela Ś., oficera rzeszowskiego CBŚ.
Zdaniem Maćca Polak boksował ambitnie i bez respektu dla utytułowanego rywala, celnie trafiał lewym sierpowym. - Właśnie po takim ciosie w szóstej rundzie wielki Roy znalazł się na deskach! Później Głażewski wciąż napierał. Nie wiem jak sędziowie mogli przyznać wygraną Amerykaninowi - dodaje podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego.
Maciec żałuje, że w ringu przeciwko utytułowanemu rywalowi nie mógł zaboksować Dawid Kostecki - "Cygan" znokautowałby Jonesa - mówi z przekonaniem.
Piotr Chmielewski to bezsprzecznie najlepszy lubelski kolarz przełomu wieków i... największy pechowiec wśród naszych zawodników. Wychowanek Spółdzielca Lublin, choć w 1992 i 1996 roku był mistrzem Polski w jeździe indywidualnej na czas, na igrzyska do Barcelony i Atlanty nie pojechał (trenerzy kadry nie widzieli go w reprezentacji). W IO wystartował dopiero w 2000 roku. W Sydney miał jednak sporego pecha.
Jakubiec zdobył w meczu dla lidera rozgrywek sześć punktów za przyłożenie. Dzięki jego dwóm podaniom kolegom z drużyny udało się uzyskać kolejne przyłożenia i punkty.
Breś-Nogala urodziła się w Lublinie 31 grudnia 1959 roku. Tutaj rozpoczęła także swoją przygodę ze sportem w klubie sportowym Energetyk, gdzie przez siedem lat od 1973 do 1979 trenowała szermierkę. Po przenosinach do Warszawy reprezentowała stołeczny Marymont (1979-1980) i AZS-AWF (od 1981).
Podczas igrzysk w Seulu startowała w konkurencji drużynowej (Polska odpadła w eliminacjach – przegrała z Francją 3:9 i ZSRR 6:9, zajmując ostatnie miejsce w grupie).
Celem pracy Justyny Skubis było wykazanie, czy sukces sportowy wpływa na zwiększenie popularności sportowca w mediach oraz pokazanie mechanizmu działania współczesnych mediów. Chciałam również dowieść, czy osoby niezwykle utalentowane, ale wyobcowane medialnie, mogą być interesującym dla mediów tematem - pisze we wstępie Justyna Skubis.
Praca magisterska powstała pod kierunkiem Prof. dr. hab. Karola Klauzy w Katedrze Semiotyki i Retoryki Dziennikarskiej i liczy aż 164 strony.
Oprócz turnieju siłowania na ręce, który rozpocznie się o 17 (finał na scenie o 19), w Gardzienicach już od 11 będzie można spróbować swoich sił w tenisie stołowym, a od 13 w zawodach szachowych.
Organizatorzy przewidzieli wiele innych atrakcji.
Po zalogowaniu się na na www.tickets.london2012.com możemy kupić bilety na każdy z czterech dni kobiecych zawodów (5, 6 sierpnia oraz 8, 9 sierpnia). Niestety, w sprzedaży są już tylko najdroższe wejściówki kat. A i B. W przypadku 1/8 finału to wydatek rzędu 95 i 75 funtów (tutaj dostępne są jeszcze bilety kategorii C za 50 funtów), ćwierćfinałów i półfinałów - 110 i 75 funtów, a finału aż 270 i 185 funtów.
Średni kurs funta z wczoraj w sprzedaży to 5,28 czyli za najdroższy bilet na finał trzeba zapłacić 1425 złotych.
W materiale filmowym znajdziecie także zabawne sytuacje, jakie towarzyszyły turniejom bokserskim - na przykład w Seulu w 1988 roku Koreańczyk Byun Jong Il po porażce z Bułgarem Alexandrem Hristowem 1:4 długo nie mógł pogodzić się z werdyktem i nie chciał zejść z ringu, czy też kontrowersyje dyskwalifikacje (1984 roku Los Angeles półfinałowa wygrana Kevina Barry z Nowej Zelandii nad słynnym Evanderem Holyfieldem) oraz werdykty (1988 Seul gdy po wygranej 3:2 w finale kategorii 71 kg Koreańczyka Park Si Huna, z tytułu okradziono Amerykanina R. Jonesa).
>
Pięściarska sobota w Świdniku planowana przez GPTB Avia najpierw na 16 czerwca, a następnie na jutro nie odbędzie się. - Nie oznacza to, że kibice nie zobaczą w najbliższym czasie w Świdniku walk bokserskich. 7 lipca w Galerii Venus odbędzie się "Gala sportów walki" i tam stoczonych zostanie pięć pojedynków. Imprezie towarzyszyć będą pokazowe starcia w judo, a także MMA - informuje Józef Radziewicz, trener Avii.
7 lipca w godzinach 15-19 w Galerii Venus będzie można obejrzeć także pokazy taneczne ZUMBA, innowacyjnego systemu fitness, który poprzez świetną zabawę kształtuje naszą sylwetkę, dba o naszą kondycję, a przede wszystkim napawa optymizmem i wprawia w świetne samopoczucie. Emocje taneczne zapewnią tancerze z Akademii Stylu Tańca. Finałem imprezy będzie koncert zespołu My-Key.
„Rekin”, pierwszy polski mistrz klasy międzynarodowej z wynikiem 4:42.49,0 zajął w stolicy Niemiec dziewiąte miejsce na 33 startujących. Wygrał Anglik H. Whitlock – 4:30.41,2. Co warte szczególnego podkreślenia, wynik Bieregowoja osiągnięty w Berlinie był najlepszym na tym dystansie w Polsce aż do 1 września 1963, czyli przez 27 lat!
Równie „długowieczny” był inny rekord „Rekina” – na 20 km – 1:38.59,0 – przetrwał dwadzieścia lat – od 14 czerwca 1936 do 27 maja 1956.
Sylwetka
Teodor Bieregowoj-Bieregowski urodził się 16 marca 1908 r. w Lublinie. Tutaj ukończył Zawodową Szkołę Rzemieślniczą (1925-1929), później (1930-1931) szkołę podoficerską 8 pp. Legionów, a następnie w Warszawie kurs instruktorów wychowania fizycznego w CIWF (1935-1936). Od początku interesował się głównie chodem sportowym.
Tak, jak informowaliśmy już przed tygodniem "dzikie karty" w kategorii do 51 kg, w której wystartuje nasza Karolina Michalczuk otrzymały od Komisji Trójstronnej: Bułgarka Stojka Petrowa, brązowa medalistka Mistrzostw Europy 2011, Koreanka Kim Hye Song oraz Brazylijka Erika Matos. Oprócz wymienionych zawodniczek o medale w kat. 51 kg w Londynie rywalizować będą: Nicola Adams (Anglia), Elena Sawlewa (Rosja), Ren Cancan (Chiny), Mary Kom (Indie), Marlen Esperaza (USA), Karla Magliocco (Wenezuela), Maroua Rahali (Tunezja) i Siona Fatima von Sasson Fernandez (Nowa Zelandia).
Pełną listę zawodników i zawodniczek turnieju bokserskiego w Londynie znajdziecie tutaj.
Skromna, zawsze uśmiechnięta i pełna wiary w swoje umiejętności - taką właśnie z pływalni pamiętam Paulinę Barzycka, jedną z najmłodszych naszych lubelskich olimpijek, która po igrzyskach w Pekinie zakończyła sportową karierę i poświęciła się pracy trenerskiej w lubelskiej Olimpii.
Na naszej liście znalazło się trzydzieści nazwisk. Alfabetyczne zestawienie otwiera Paulina Barzycka, pływaczka która w 2004 roku w Atenach otarła się o podium w wyścigu na 200 metrów stylem dowolnym, zamyka znakomity piłkarz, wychowanek lubelskiego Motoru, Władysław Żmuda, który czterokrotnie występował w finałach mistrzostw świata (rozegrał w nich aż 21 spotkań!), a podczas igrzysk w Montrealu z polskim zespołem wywalczył srebrny medal.
Wśród naszych olimpijczyków nie brakuje złotych medalistów! W 1976 roku po wspaniałym finale z ZSRR na najwyższym stopniu podium z siatkarską reprezentacją stanął Tomasz Wójtowicz, cztery lata wcześniej w Monachium złoto w drużynowym florecie z kolegami: Markiem Dąbrowskim, Jerzym Kaczmarkiem, Lechem Koziejowskim i Witoldem Woydą wywalczył Arkadiusz Goedel.
Nasi olimpijczycy: