Kolejne starty dopiero w październiku
Po znakomitej pierwszej części sezonu 2011, zdobyciu w Sofii wicemistrzostwa Europy seniorów w kulturystyce w kategorii do 90 kilogramów oraz dwóch złotych krążków w Alcala de Henares w mistrzostwach Europy weteranów w swojej kategorii wagowej oraz open, Jakub Potocki, nasz najlepszy zawodnik wreszcie może odpocząć od startów. Zasłużonych wakacji raczej mieć jednak nie będzie.
- Na razie koniec ze startami. Mam wakacje, co nie oznacza jednak że nic nie będę robił. Po kilku dniach roztrenowania w ubiegłym tygodniu, rozpocząłem już przygotowania do jesiennych imprez - mówi zawodnik Klubu Sportowego Paco.
Przez cztery tygodnie Kuba pracować będzie nad masą, potem jakością, a od początku września skupi się już na rzeźbie mięśni.
Pierwsze zawody jesienią, które czekają naszego zawodnika to Arnold Weekend, od 7 do 10 października w Madrycie.
- To prestiżowa impreza. Będę chciał pokazać się w niej z jak najlepszej strony. Później jest Puchar Polski w Zabrzu, podczas którego odbędą się eliminacje do Mistrzostw Świata Mężczyzn w Kulturystyce oraz Mistrzostw Świata Weteranów - mówi Potocki.
40-latek nie ukrywa, że mistrzostwa globu, które na początku listopada odbędą się w Indiach, a także mistrzostwa weteranów, zaplanowane na grudzień w Puerto Vallarta w Meksyku (odbędą się najprawdopodobniej jednak w Hiszpanii) to najważniejsze tegoroczne starty.
- Złote medale mistrzostw Europy weteranów, a także srebrny seniorów zobowiązują. Zresztą dobrze by było pociągnąć medalową serię - uśmiecha się Jakub Potocki, który w mistrzostwach świata startował dotychczas czterokrotnie, ale medalu z nich nie przywiózł.
BAS